Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html) +--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html) +--- Wątek: Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami (/thread-1009.html) |
Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami - martinezms - 09-28-2010 Witam po raz pierwszy :-) W końcu po latach fascynacji przyszedł czas na próbę własnych sił...... Jakiś tydzień temu kupiłem dwa drzewka bonsai - carmona (jak w temacie) oraz fikusa retusa. Z fikusem jak na razie wszystko OK, ale carmona..... no może po kolei.... po kupnie podlałem drzewko (przez zanurzenie z wiaderku w wodzie, zgodnie z zaleceniem sprzedawcy - nawiasem - jestem wciąż pod wrażeniem cudów bonsai w jego "ogródku"). Dwa dni później pojawiły się pierwsze żółte liście. Poza tym kilka wygląda jakby coś je ogryzło - ale żadnych zewnętrznych żyjątek nie widać. Po 3 dniach ponownie podlałem. Kolejne dni - tylko gorzej w kwestii liści. No a wczoraj pogrzebałem trochę w ziemi i ku mojemu zdziwieniu znalazłem małego robaka - taka mała, biała ruszająca się nitka - około 1-1.5 cm. Wygląda trochę jak nicień. Ale pewności nie mam. Przeszukałem różne fora i google i znalazłem, że one sa w sumie niegroźne. Ale czy mogą być przyczyną żółknięcia i opadania liści? Czy to po prostu drzewko dostosowuje się do nowego domu? Miejsce drzewka - parapet, strona południowo-zachodnia. Bez przeciągów. Mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje pomocą :-) Pozdrawiam serdecznie MS P.S. Fotka robaka Re: Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami - daniel j - 09-28-2010 a moze za duzo podlewania , z tego co wiem bo mialem kilka , nadmiar wody szkodzi z opisow wynika ze podlewasz co co 3 dni to za czesto jak o tej porze roku . Zobacz malo swiatla slonca to na wode mniejsze zapotrzebowanie :oops: Re: Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami - martinezms - 09-29-2010 Hej, Dzięki za pomoc. Ale jak na razie brak poprawy. Kilka dni bez podlewania. Ziemia jest jeszcze lekko wilgotna (ale tak na granicy) więc raczej jutro podleje. Nowe listki rosną, drzewko nawet ładnie kwitnie, ale wciąż żółkną i opadają. No i na dodatek coś wciąż to chyba podgryza ale jak dotąd nie udało mi się namierzyć barbarzyńcy.... :-( chyba się dobrze ukrywa..... chyba że carmona tak specyficznie potrafi wyrwać sobie kawałek "mięsa" z liścia :-) no nic zobaczę co będzie jutro.... Pozdrawiam serdecznie MS Re: Carmona drobnolistna - powoli bez liści i z robakami - daniel j - 09-29-2010 opryskaj decisem |