sosna yamadori nr1 - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html) +--- Dział: Dyskusje o Bonsai (http://bonsaiforum.pl/forum-9.html) +--- Wątek: sosna yamadori nr1 (/thread-1074.html) |
sosna yamadori nr1 - Karol Urbańczyk - 02-22-2011 Witam wszystkich! Na forum ostatnio dzieje się tyle co w polskim filmie, więc pozwalam sobie pokazać Wam sosnę, yamadori 2009.Miała stać jeszcze rok lub dwa,ale głód wiosny jest w tym roku u mnie tak silny,a sosna jest w dobrej kondycji więc poszła na warsztat. Było wiele pomysłów ,a co ostatecznie z nich wyszło widać na zdjęciach. Re: sosna yamadori nr1 - Bolas - 02-22-2011 simpatiko. Re: sosna yamadori nr1 - daniel j - 02-22-2011 a jak by ta pierwsza galazke od dolu przesynac w przeciwna strone chyba bylob lepiej Re: sosna yamadori nr1 - SirDejw - 02-22-2011 Bardzo ładny materiał. Jedynie ta dolna gałązka moim zdaniem wymaga poprawienia. Niech się zagęszcza. Gratuluję rośliny... Re: sosna yamadori nr1 - Karol Urbańczyk - 02-22-2011 Ruch pnia uniemożliwia umieszczenie tej dolnej gałęzi po lewej stronie rośliny jak nakazywałyby prawidła układania w stylu pochylonym, gałąź musiałaby się pokrywać, lażeć na pniu, więc jest inaczej.Myślę,że wierzchołek dostatecznie równoważy ten wychył.Ale ostatecznie zobaczę i zdecyduję o formie w momencie kiedy sosenka siądzie w donicy. Pozdrawiam Karol. Re: sosna yamadori nr1 - daniel j - 02-23-2011 viewtopic.php?f=5&t=14491 tutaj tez idzie po pniu Re: sosna yamadori nr1 - wog - 02-23-2011 tez mi się nie podoba ułożenie tej gałęzi, będzie szła po pniu fakt, ale teraz się krzyżuje z pniem Re: sosna yamadori nr1 - Karol Urbańczyk - 02-23-2011 Powodowany Waszymi sugestiami mocno dzisiaj kombinowałem z moją sosenką, ale ostatecznie zostaje tak jak było.Przynajmniej na razie.Zmieniłem tylko nieci przebieg tej kontrowersyjnej gałęzi.Co dalej czas pokaże; nie chcę przekombinować z wyginaniem aby wiosną nie okazało się, że mam dużo bardzo ciekawych, acz niespodziewanych jinów p.s. mnie ta sosna Mariusza podoba się bardziej bez tej gałęzi. |