Twarda Pasta na rany - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html) +--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html) +--- Wątek: Twarda Pasta na rany (/thread-1399.html) |
Twarda Pasta na rany - JurasM_Pl - 04-16-2012 Witam. Mam taki problem z twardą pastą na rany. Otóż wydaje mi się że jest ona zbyt twarda. Ma ona konsystencje twardej plasteliny. Po kilkuminutowym ugniataniu można ją co prawda doprowadzić do trochę miększej postaci ale nie wiem czy to jest normalne. Próba zaklejenia nią rany po cięciu nie zawsze się udaje - pasta po prostu nie przykleja się i odpada. Gdzieś czytałem że można dodać do niej kroplę wody i ugnieść ale to nie bardzo pomaga. Zastanawiałem się czy nie dodać kropli oleju roślinnego. Może ktoś ma jakieś informacje. Re: Twarda Pasta na rany - Przemek R. - 04-16-2012 Ale marudzisz Twarde to może być drewno np w grabie a nie pasta. Może źle byłą przechowywana i zeschła ? Trzeba troche ja w paluchach zawsze pognieść ale robi się miekka od ugniatania i temperatury rąk. A jeżeli chcesz przyklieić ja do rośliny a nie do palców to pośliń palce przed samym przyklejeniem pasty do rośliny. Ślina spowoduje, że nie będzie kleiła się do Ciebie tylko swobodnie przyklei się i umodeluje na ranie. Re: Twarda Pasta na rany - JurasM_Pl - 04-16-2012 Sorry Przemek Ale ze mnie właśnie taka maruda :lol: Dzięki za podpowiedź - Pastę trzymam w oryginalnym pudełku więc myślę że przechowywana jest dobrze. A co myślisz na temat dodania do niej trochę wody lub oleju. Wiem że znów marudzę. :wink: Re: Twarda Pasta na rany - Bolas - 04-16-2012 Troszkę wprawy i ci wyjdzie. Ślinić paluchy i tyle ja jak mi nie wychodzi to do pomocy mam takie narzędzia: Re: Twarda Pasta na rany - michalk - 04-17-2012 Bolas, a takie wiertełka tez masz co tak świszczą przy wierceniu hock: Jak bym miał tym pracować przy roślinach to cały czas bym był spocony - wiesz o czym mówię |