Forum Polskich Bonsaistów
Pierwsze drzewko - Wersja do druku

+- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl)
+-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html)
+--- Dział: PREBONSAI (http://bonsaiforum.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: Pierwsze drzewko (/thread-3025.html)



Pierwsze drzewko - Maciek Krawczyk - 05-10-2019

Cześć i czołem wszystkim.

Kilka lat mnie tu nie było. Na kilka lat również porzuciłem w zasadzie bonsai z uwagi na przeprowadzkę. Niemniej jednak "ciągnie wilka od ziemi" więc zakupiłem sobie takiego małego kazia. Ciekawe jest to, że w minioną zimę wydałem definitywnie wszystkie drzewa, jakie jeszcze miałem w Polsce i myślałem, że to będzie na tyle jeżeli chodzi o przygodę z bonsai, a przynajmniej na najbliższy czas. Niestety, w tym roku byłem kilka dni w Atenach i najprawdopodobniej zaraziłem się grecką tragedią, a w niej, jak wiadomo, fatum się nie uniknie. Tym zawiłym oto tokiem myślenia wróciła do mnie tęsknota za roślinami, zwłaszcza że w ostatnich latach z roślinnością miałem mało do czynienia generalnie, bo tu, gdzie obecnie mieszkam, roślin jest mało w porównaniu do Polski. Polskie pory roku są wspaniale (poza zimą oczywiście) a jak w zeszłym roku przyleciałem na kilka dni na szybkie wakacje do Polski i non stop praktycznie padało, cieszyłem się jak dziecko. Można zatęsknić za deszczem.

Wracając jednak do przedmiotu dyskusji, pragnę Wam zaprezentować taki oto nabytek, jaki udało mi się wyrwać od jednego z tutejszych bonsaistów (okazuje się, że takowi istnieją). Jest to Oliwka pospolita. I tutaj jest ona rzeczywiście pospolita. Mój nabytek jest lokalsem z gór więc muszę się z nim komunikować w castellano. Na razie nie prezentuje sobą nic szczególnego poza starą korą i martwymi elementami. Wszystkie gałęzie wychodzą z jednego miejsca, co planuję w przyszłości poprawić. Na razie dostaje nawóz, wodę i dużo słońca, co obawiam się, że niebawem stanie się problemem, kiedy przyjdzie lato. W pierwszych krokach zatem muszę zbudować mu jakieś schronienie przed palącym słońcem. Co ciekawe, nigdy nie sądziłem, że dorobię się oliwki, a nawet nie chciałem się jej dorabiać. Niemniej tutaj wydaje się ona słusznym rozwiązaniem, zważywszy na czas i miejsce jakie mogę poświęcić odnowionej pasji. Posiadam nawet w swoim niedalekim sąsiedztwie sklep bonsaiowy, gdzie ponoć mogę zakupić wszelkie niezbędne rzeczy, lecz jakoś nie miałem okazji się tam wybrać-od 4 lat...

Jak już nadmieniłem, z uwagi na ograniczoną ilość czasu i miejsca na razie chyba poprzestanę przy nim. Generalnie pole do popisu mam niewielkie, jeżeli chodzi o yamadori, bo w zasadzie tylko dęby śródziemnomorskie, pomarańcze, kumkwaty, granaty portulakarie i tamaryszki. No i oczywiście cała masa jałowcowatych, ale jakoś średni mnie interesują. Są jeszcze migdałowce, ale ponoć słabo znoszą warunki doniczkowe. Czas pokaże.


Pierwsze drzewko - Bolas - 05-13-2019

Witamy. Kop i wysyłaj do PL ;P


Pierwsze drzewko - SirDejw - 06-06-2019

Witam, dobrze wiedzieć, że się zainstalowałeś na emigracji na tyle, aby móc wrócić do zajęcia, no i fajnie że dalej Cię ciągnie w tym kierunku.

To co przyciąga uwagę to przede wszystkim piękna stara kora oliwki.
Może dla miejscowych drzewo jest pospolite ale za to u nas zawsze będzie wzbudzać zainteresowanie.

Pozdrawiam i życzę Ci wszystkiego dobrego Maćku.

P.S. Może jakieś dęby śródziemnomorskie pokopiesz, to chyba całkiem dobry materiał.