Forum Polskich Bonsaistów
Wiąz - chore liście? - Wersja do druku

+- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl)
+-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html)
+--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html)
+--- Wątek: Wiąz - chore liście? (/thread-320.html)



Wiąz - chore liście? - goku - 07-10-2007

Wiąz (indoor) cały czas stoją obok siebie dwa drzewka. w tym roku od samego początku puszczają nowe pędy z liściami takimi jak poniżej.
Na wiosnę przesadzone (przed przesadzeniem też pojawiały się takie liście) podlewane regulrnie, nawożone co 2 tygodnie.
Co może być powodem? Spotkaliście się z takim problemem?

[Obrazek: th_89174_IMG_3587_122_396lo.jpg] [Obrazek: th_89167_IMG_3585_122_368lo.jpg] [Obrazek: th_89161_IMG_3584_122_630lo.jpg]

a przy okazji jak można usunąć fotki z galerii własnego konta na naszym forum :wink: załadowały mi się w połowie i dlatego w poście wstawione są w innej formie.

ADMIN: Nie martw sie nieużywane fotki sa regularnie kasowane z serwera by zwolnic troszke miejsca.



- Bolas - 07-10-2007

U mnie jest ten sam problem. Drzewko dostalem juz z ta choroba. Objawia sie ona tym ze w najblizszym czasie listki robia sie lekko zolte i przy lekkim podmuchu wiatru odpadaja (taka naturalna defoliacja). W moim przypadku jest to choroba grzybowa ale jeszcze nie stosowalem zadnych preparatow. martwi mnie ona poniewaz roslina mimo ze zyje pewnie strasznie sie meczy a juz napewno sie nie rozwija.


- goku - 07-10-2007

Faktycznie przyrosty są mierne, żeby nie powiedzieć znikome.
Zapewne masz rację i jeżeli jest to choroba grzybowa to może to plamistość liści. Spróbuję zastosować jeden ze środów polecanych na tę dolegliwość.
Admin Arrow dzięki za info.


- Bolas - 07-11-2007

Eeee moj stoi na balkonie juz drugi sezon i nic nie pomaga ale zawsze zapomne go zabrac do Włodka zeby powiedzial mi co jest nie tak Big Grin


- goku - 07-12-2007

Bolas napisał(a):zawsze zapomne go zabrac do Włodka zeby powiedzial mi co jest nie tak Big Grin
siła twojej pamięci może uratować kilka roślinek,


- goku - 08-02-2007

zastosowałem miedzian i po tygodniu ruszyły nowe przyrosty,
liście jednak nie mają jeszcze dawnej formy jednak są w znacznie lepszej kondycji, nie spadł od tamtej pory ani jeden


- Bolas - 08-02-2007

Mnie sie podoba w tej chorobie to ze liscie sa mega malutkie Big Grin


- ogrodnik - 08-05-2007

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=112
A może coś z tego :?:


- Patryk Radulak - 08-06-2007

Ja tylko dodam ze Holenderska Choroba wiązu nie dotyczy U. parvifolia. Na tym rodzaju ona nie występuje. Jedynie może być to Fitoplazmatyczna żółtaczka, ale nie czytałem jej opisu więc musicie sobie zdiagnocować (wykluczając holenderską chorobę). Big Grin


a moj ligustr ma to samo - yoker .pl - 08-06-2007

zauwazylem na moim ligustrze takie wlasnie przebarwienia czy ligystry moga miec to samo czy to moze byc choroba grzybowa wykonanem oprysk na grzyby i na przedziorka , niewiem czy jeszce nie opryskac jakims plynem na mszyce :roll:

MOD: Proponuję nowy temat ze zdjęciami


- goku - 08-28-2007

poprzednia kuracja spowodowała, że sporo nowych liści pojawiło się na drzewkach, niestety teraz nadal cisza a liście są nawet w gorszej kondycji niż wcześniej Sad


- Adam Kisieliński - 12-19-2007

a ja bym zajrzał od spodu liści i zobaczył czy nie ma przędziorków.ja miałem na swoim wiązie przędziorki a listki wyglądały tak samo


- seedkris - 12-19-2007

Witam. Z moimi wiązami była podobna sprawa. W środku lata musiałem wyjechać na kilka dni z domu i po powrocie wiązy były zwiędnięte. Podlecem je mocno i odrzyly, ale po ok. 1-2 tygodniach liście zrobiły się takie jak na zdjęciach. Pod lupą widać było male przędziorki. Zrobiłem tak; obciolem większość liści, drzewko spryskałem wodą z rozpylacza, i okryłem woreczkiem foliowym. Ta postępowałem przez kilka wieczorów. Na noc spryskiwanie na dzień zdejmowałem woreczek. W końcu przestawiłem drzewko w cień i tam stalo kolejny tydzień, spryskiwane codziennie. Pod osłona woreczka opadły wszystkie pozostałe liście. Po ok. 2 tygodniach pięknie wybiły pączki i nowe gałązki a liście były zdrowe, tylko trochę mniejsze. I do końca sezonu nie było tych szkodników. Dodam, że moje wiązy to typowe outdoor i są zawsze na balkonie.