Dostałam Azalkę :) - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html) +--- Dział: Dyskusje o Bonsai (http://bonsaiforum.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Dostałam Azalkę :) (/thread-522.html) |
Dostałam Azalkę :) - Brygida Brodowicz - 04-10-2008 Dostałam I postawiłam pod lampką,patyczek pomiędzy gałązkami wstawiłam abyście mieli cały obraz krzaczka. Jak ją poprowadzić? Proszę o Wasze wskazówki,pozdrawiam :wink: - gai-jin - 04-10-2008 póki co małe możliwości - Brygida Brodowicz - 04-10-2008 Rozwiń swoją myśl - gai-jin - 04-10-2008 Ja poprostu nie widzę przyszłości w tym drzewku, jest zbyt młode zbyt cienkie i zbyt mało rozkrzewione. Zanim się odpowiednio rozrośnie i nada się na bonsai będziesz starą babcią Poprostu masz zwykły kwiatek i nie trzymaj pod lampką tylko na oknie a w maju wystaw na zewnątrz. Powodzenia - Brygida Brodowicz - 04-10-2008 Dzięki,że się zainteresowałeś ale przecież ma dużo gałązek,więc nie jest mało rozkrzewione a że cienkie to się zgadza. Jak możesz zerknij na mojego grubosza, ma około 15lat i prowadzę go od jakiś15lat - Patryk Radulak - 04-10-2008 Powinnaś zrezygnować z jednego pnia a temu drugiemu w miarę możliwości nadać jakiś ruch jednocześnie kompaktując roślinę ciut niżej. Pamiętaj, aby formowanie takie przeprowadzić po kwitnieniu. - Brygida Brodowicz - 04-11-2008 Dziękuję Patryk. Jak myślisz czy istnieje możliwość zachowania obydwu gałęzi? Myślałam o cięciu pomiędzy nimi, czyli układ korzeniowy również poszedłby na dwie roślinki...dadzą radę przeżyć? - Patryk Radulak - 04-13-2008 Nie chodzi mi o to że po cięciu roślina nie da rady się zregenerować, ale o to, że styl o dwóch pniach nie będzie wyglądał atrakcyjnie: dwa pnie tej samej wysokości i grubości. Ścinając jedno spowodujesz poprawę nebari poprzez narastający kalus przy ranie cięcia. Dodatkowo pozbędziesz się problematycznych pnii. Natomiast z drugiego możesz formować pre- bonsai. - Brygida Brodowicz - 04-19-2008 A gdybym na jednej z gałęzi obniżyła zieleń plus ruch pnia? Co o tym sądzisz Patryk? W czasie kwitnienia miałabym dwie piękne bezy 8) - Brygida Brodowicz - 05-25-2008 W celu doświetlenia i lepszego zagęszczenia azalki potraktowałam ją drutem :wink: Mam nadzieję,że to pęknięcie nie odbije się na jej zdrowiu :oops: Powolutku pojawia mi się wizja co z nią zrobię za rok lub dwa 8) - Patryk Radulak - 05-25-2008 Ranę zabezpiecz pastą do ran... powinno być ok. - Brygida Brodowicz - 05-27-2008 Dzięki Rośnie aż furczy :lol: - Sverting - 10-08-2008 Mozna nie pozwalac na kwitnienie. Wtedy wiecej energii pojdzie we wzrost. - Michal Jewginski - 10-09-2008 przepraszam, że się podpinam pd nie swój temat, ale mam tylko jedno krótkie pytanko. Dostałem podobną azalie tylko, że kwitnącą na różowo i chciałem się zapytać czy przez okres zimowy trzymać ją w mieszkaniu czy też zimować ją poza mieszkaniem. Pytam się o to bo krzew od momentu jak go dostałem stracił kilka liści. - Brygida Brodowicz - 10-09-2008 Mój też kilka listków stracił ale już pięknie się zagęścił. Trzymam go na parapecie w kuchni, bo tam mam najchłodniej a nie mam szklarni Ps.Niedługo zamieszczę aktualne fotki Dodano po 2 godzinach 33 minutach: Może na przyszły sezon coś w niej zmienie, narazie nigdy termin warsztatów mi nie pasuje - Brygida Brodowicz - 11-18-2008 dzisiaj moja azalka zakwitla czy to normalne... - Jacek Grzelak - 11-18-2008 w mieszkaniu , to oczywiste :lol: - Brygida Brodowicz - 11-19-2008 Jacek Grzelak napisał(a):w mieszkaniu , to oczywiste :lol: Miałam nadzieję, że w zimnej kuchni będzie miała zbliżone warunki do szklarni ale jak widać nie udało się... z drugiej strony bardzo się cieszę, że znowu zobaczę te piękne kwiaty Czyli w takim wypadku nawózić, prawda? |