Historia pewnego kamienia - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html) +--- Dział: Suiseki i kusamono (http://bonsaiforum.pl/forum-10.html) +--- Wątek: Historia pewnego kamienia (/thread-563.html) |
Historia pewnego kamienia - Bolas - 05-21-2008 Witam. Tak jak obiecalem pokazuje relacje z tego jak zrobilem i znalazlem swoj pierwszy mysle ze dosc rasowy kamien i jaka byla jego droga do finiszu czyli tego jak wyglada dzis. Nim pokaze gotowca chciałbym zebyscie sie wypowiedzieli na temat tego kamienia przed czyli jak go widzicie "po", jaka podstawka kształt i moze z czym fajnie sie bedzie komponował. Narazie tylko przedsmak czyli wyglad kamienia ktory "znalazłem" przy okazji Kongresu EBA w Wiedniu. Cena 30euro gosc zszedł na 25euro i po krotkiej konsultacji wraz z Tomkiem Sobczakiem juz wiedzielismy jak ma sie potoczyc jego dalsza droga. Dodam tylko ze pierwsza fotka ma czesciowo usuniety nalot stad te czarne okienko - Patryk Radulak - 05-21-2008 Bolas dawaj finał i nie marudź - Mateusz Zamęcki - 05-21-2008 dawaj dawaj takiego kamola to możesz dawać policjantom na drogach ^^ - daniel j - 05-21-2008 to wyglada jak marskosc watroby ,pewnie podstawka bedzie jakas czerwono brazowa :? :wink: - wog - 05-21-2008 Cze. wydaje mi sie ze o kamieniach i propozycjach dai, o tyle gorzej sie dyskutuje za pomoca neta, ze kamysia trzeba dokladnie ogladnac z kazdej strony, i kolor co jest istotne , kazdy kamien w przeciwienstwie do drzew ma inny kolor. jesli glowna strona jest druga fota widze dla niego dai z dwiema sciankami i wkladka podpierajaca z lewej strony, co do ksztaltu i faktury kamienia mam pewna mysl, ale... musialbym zobaczyc to w realu, mysle ze kamys rokuje na suiseki , jak jest duzy? - Bolas - 05-23-2008 No to macie zarys podstawki. Dzis ja polakieruje narazie jest tylko nalozona bejca. Wkleje moze jutro Wymiary kamiena w cm 7x27x5,5 (WxDxS) - Bolas - 05-26-2008 Nooo to juz chyba moge zaszpanowac Podstawke wyciałem z kawałka deski pozyskanej z palety niczego sobie ale oszlifowana byla ok. Mialem do dyspozycji piekne dechy z debu i jakiegos obcego drzewa ale okazaly sie ze sa za twarde na moje narzedzia - reczne narzedzia (dłutko i papier scierny). Powyzszy zarys podstawki uzyskalem poprzez odmalowanie od kamienia podstawy dodaniu kilku milimetrow na obrecz podstawki. Potem nalezycie wycialem kształt i w ruch poszly papiery scierne od gruboziarnistego dla uzyskania formy do drobnego dla uzyskania gladkich powierzchni. Całosc trwala ok 10dni. Tak wygladała podstawka przy bejcowaniu 4 x machoń po czym 4x lakier bezbarwny błyszczacy do parkietów. Kazda warstwa po uprzednim odczekaniu 10-16h. Oczywiscie przed przystapieniem do kolejnej warstwy lakieru poprzednia trzeba zmatowic co pochlania kolejna godzine czasu. Po odczekaniu az wszystko wyschnie (24h) podstawka swieci sie jak przysłowiowe psie.... sami zobaczcie Teraz nie zostalo nic innego jak umiescic na niej kamien. Jak widac nie usunalem calego osadu poniewaz zaciekawiła mnie imitacja sopli lodowca. Fotka ze szczegolem pokazuje ze nie jest to gladziutka forma sniezku. - daniel j - 05-26-2008 ciekawe ale ja sie na tym nieznam . moze ktos by mi to wyjasnil co maja oznaczac kamienie , to jest tak jak z drzewkami maja przypominac stare drzewo w oddali . a kamienie co samotna gore ? w oddali . ? - Bolas - 05-26-2008 Nooo widzisz jaki jestes sprytny - Patryk Radulak - 05-26-2008 Zajebiste Bolas!! Dai rewelacja, widać, że kosztowało mase pracy Dobrze, że zostawiłeś ten nalot, świetnie się prezentuje. - Bartosz Warwas - 05-26-2008 Super super. Wyglada jak wnętrze jaskini te stalaktyty i stalagmity. - gai-jin - 05-26-2008 dawno nie widziałem tak zajebistego suiseki, mówię to z ręką na sercu - wog - 05-27-2008 czesc. jesli mam byc szczery to wyobrazalem sobie sam kamien po obrobce, ale to co zrobiles sporo moja wyobraznie przeroslo. Kamys ma to cos. Pobudza zmysly i daje do myslenia, bedac na takiej gorze.... te zwaly lodu, pozostalosci i w kazdej chwili zwal. Bomba, ale co do dai, nie do konca przekonuje mnie ksztalt( moze nie tyle ksztalt, co szcegoly w wykonaniu), oraz kolor, ale zawszew ybor artysty. Bolas myslales o wyeksponowaniu kamienia na tacy suiban? osobiscie mysle ze super by wygladal na odpowiedniej tacy. - Bolas - 05-27-2008 Wiekszy problem jest z talezykiem niz z podstawka ale kolejny kamys bedzie napewno w misce wiec zobaczymy jak sie bedzie prezentowal ten. - Adam Kisieliński - 05-28-2008 chociaż się nie znam to podoba mi się Twój kamol.sam mam jakiś dziwny kamień ale nie wiem jak się do niego zabrać.może jakies namiary na literaturę związaną z suiseki - Bolas - 05-28-2008 Nie ma polskiego opracowania o suiseki wiec zostaja ci tylko zagraniczne ksiazki. - wog - 05-28-2008 jest jedno opracowanie, Bolas zapomniales o tym: "Japońska sztuka odnajdywania piękna w kamieniu" Covello V. Yoshimura Y - Bolas - 05-28-2008 No tak nawet lezy u mnie na pólce. Niestety korzystam z dwóch ksiazek Willego Benza wiec tej malutkiej nie skojazyłem. Wydawnictwo: UNIVERSITAS 2004 KRAKÓW Ksiazka z roku 1984 koszt ok 35zł Re: Historia pewnego kamienia - śruba22 - 02-28-2011 nic na necie znalesc nie moge. Ma moze ktos link z ta ksiazka, zebym mogl kupic? Historia pewnego kamienia - Paweł W - 01-30-2014 Witam.Myślałem że kamienie mają być jak najbardziej naturalne ,bez obróbek i większych ingerencji ? W każdym razie - czy ten lodowiec powstał tylko przez drapanie ,bez użytku chemii ? Historia pewnego kamienia - Bolas - 01-30-2014 Ten nalot był wapienny mogłem go usunąć w całości ale byłby to kolejny czarny kamień i nic więcej. Tak mi przypadł do gustu i taki mi się podobał Usuwałem nalot przy pomocy szczoteczki metalowej. Białe kamienie są praktycznie bez wartości jeżeli chodzi o suiseki a ingerencja nie jest w ogóle mile widziana przez Japończyków. Jedyna ingerencja o której słyszałem na wykładach pana Matsuury Arishige to ekspozycja na słońce i polewanie wodą. Historia pewnego kamienia - Bolas - 02-02-2014 Podejrzewam że kamień wyglądałby podobnie gdybym usunął cały osad tyle że byłby cały czarny. http://www.bonsai.de/shop/images/SU082.jpg Historia pewnego kamienia - Błaniu - 05-01-2014 Brak mi słów... Piękny kamień i pięknie osadzony, podstawka także super. Historia pewnego kamienia - Bolas - 05-01-2014 Będzie go można zobaczyć na wystawie we Wrocławiu www.ebabonsai.pl obok mojego drzewa. Do zobaczenia. Historia pewnego kamienia - Błaniu - 05-02-2014 Niestety już postanowiłem, że nie jadę na wystawę... Wolę się skupić najpierw na rozwoju umiejętności i będę najpierw uderzał w warsztaty. Jeszcze a propos kamienia to kojarzy mi się z jakimś kosmicznym artefaktem mimo, że wygląda bardzo naturalnie... Właściwie dopiero dwa dni temu dowiedziałem się, że istnieje coś takiego jak suiseki... Kiedyś znalazłem nad rzeką kamień z miniaturową , niepełną skamieniałością jakiejś rybki, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie go cisnąłem. Kamień miał około 5x5x5cm a szkielet z płetwami około 1cm - może to nie ta kategoria kamienia, i nie mieściłby się w kanony suiseki ale z chęcią bym się nim pochwalił . Historia pewnego kamienia - Bolas - 05-02-2014 Na wystawach masz pokazy na których możesz się wiele rzeczy nauczyć podpatrzyć czy zapytać w cenie biletu - taniej niż warsztaty. A i kontakty można zdobyć nie byle jakie. Samo zobaczenie Kevina Willsona przy pracy i efekt końcowy to nie lada wrażenie. Historia pewnego kamienia - Mirek Drabent - 05-02-2014 Obejrzenie na Wystawie kilkudziesięciu drzew europejskiego formatu ''przewraca'' wcześniejsze spojrzenie na Bonsai. |