Forum Polskich Bonsaistów
saksofon tanuki - Wersja do druku

+- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl)
+-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html)
+--- Dział: PREBONSAI (http://bonsaiforum.pl/forum-23.html)
+--- Wątek: saksofon tanuki (/thread-881.html)

Strony: 1 2


saksofon tanuki - ZKM - 03-30-2010

Mój pierwszy wpis - witam Wszystkich.
Przedstawiam Wam moje tanuki, znalazłem go jakieś 8 lat temu w parku oliwie - gdańsk, był do połowy zgniły. Do rzeźbienia używałem samych narzędzi ręcznych, bez żadnego Dremela. Nie miałem w tedy wiedzy (żadnej wiedzy, na temat bonsai, a na temat tanuki to już w ogóle) jak się robi tanuki i sam musiałem ją opracować, co się okazało że wpadłem na ten sam pomysł co inni. Zajęło mi to dużo czasu, zmarnowałem na początek 3 rośliny i parę lat.
To jest czwarta roślinka na razie wszystko gra, żyje i w miarę dobrze (prawie idealnie) pasuje do martwego. Mankament - dwie gałązki. Na razie nic nie robię, tylko zdarłem pasek kory od środka (między martwym a roślinką), nie układam rośliny.
Czekam na wirty i krytyki
pzdr. Maciek


Re: saksofon tanuki - michalk - 04-21-2010

Maciek, a jednak widze ze sie uparłes ;-)
Mlode te roslinki wpasowałeś. Teraz "troche" czasu na ich podkarmianie, a potem mozna planowac całość

Pozdrawiam


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-21-2010

Cześć Michale.
Tak, do upartych świat należy. Ta roślinka jest "przypięta" od chyba 2006, więc aż tak młoda nie jest. Wygląda jak wygląda, może dlatego że głównie przez te 4 lata w Polsce bywałem na zimę, poza tym wiele błędów. Tak to jest jak się działa samemu bez warsztatów i fachowych porad bardziej doświadczonych.

Całość jest już zaplanowana, mniej więcej.


Re: saksofon tanuki - piotr - 04-23-2010

Gratulacje!!!Jeśli masz czas wybież się na warsztaty.Polecam.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-25-2010

Dzięki. Chętnie, ale z Gdańska do Wrocławia jest kawałek drogi.


Re: saksofon tanuki - Bolas - 04-25-2010

Ale warsztaty nie odbywaja sie tylko we Wrocławiu.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-25-2010

Tak, wiem. Jakoś przez te lata jak zajmuję się bonsai, nie interesowałem się warsztatami. Może dlatego, że jeszcze do roku 2006 (chyba, nie pamiętam) istniało Pomorskie Stowarzyszenie Bonsai, potem nie miałem czasu.
Ale będę musiał się rozejrzeć za jakimiś warsztatami, (które nie będą jakoś ekstremalnie daleko od Gdańska) bo tak mało wiem na temat bonsai.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-27-2010

2 zdjęcia, jak mój saksofon wyglądał w 2006. Jak widać ma tutaj trochę więcej gałązek. Część na samej górze usunąłem celowa, ażeby pokazać fajną górę jin'a. Jedna gałązka uschła, kolejną ktoś mi odłamał w trakcie zimowego spoczynku w gruncie. Tak więc zostały dwie, ale nadal da się coś z nich zrobić.
Jak widać ze zdjęcia, podrzeźbiłem jeszcze prostą końcówkę jin'a, która mi nie pasowała tutaj.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-30-2011

tak drzewo wygląda teraz, mam mały problem z wpasowaniem martwej części rośliny do jina, tak żeby nie było tego widać. zastanawiam się nad jakimś kelejem lub tworzywem.

wikol się nie sprawdza Big Grin, widać połączenia i się rozkleja


Re: saksofon tanuki - sabamiki - 04-30-2011

witaj
Cytat:mam mały problem z wpasowaniem martwej części rośliny do jina
nie czaję ?? chyba chodzi ci o wpasowanie żywej rośliny do martwego pniaka tak ?
Cytat:zastanawiam się nad jakimś klejem lub tworzywem
tanuki nie wymaga użycia żadnego kleju czy innych specyfików, wprowadzona roślina po kilku latach powinna wypełnić kanał w który została wprowadzona przez co w efekcie końcowym nie powinno być widać że została wprowadzona tylko tak jakby była linią życia starego spróchniałego drzewa Smile gdzieś widziałem np. mocowanie za pomocą gwoździków lub wkrętów które to potem się usuwa .


Re: saksofon tanuki - ZKM - 04-30-2011

Cytat:tanuki nie wymaga użycia żadnego kleju czy innych specyfików, wprowadzona roślina po kilku latach powinna wypełnić kanał w który została wprowadzona przez co w efekcie końcowym nie powinno być widać że została wprowadzona tylko tak jakby była linią życia starego spróchniałego drzewa

mam to drzewko od chyba 2003, czyli już trochę czasu i wydaje mi się że coś nie coś wiem na temat tanuki, ponieważ praktycznie sam dochodziłem do tego co mam teraz, ale dzięki za tą cenną uwagę.

Cytat:chyba chodzi ci o wpasowanie żywej rośliny do martwego pniaka tak ?

tak, ale żywa roślina też może mieć jakieś martwe części, tak? przypatrz się proszę górnej części to zobaczysz o co mi chodzi.


Re: saksofon tanuki - sabamiki - 05-01-2011

nie odbieraj mojego postu jako formy wymądrzania się czy czegoś takiego, sam od 2-3 lat kombinuję z tanuki i mam takich roślin ok 4 w różnym stopniu postępu, jak przyjdzie czas to na pewno je pokarzę.
a co do tego martwego elementu to faktycznie po powiększeniu fotki zauważyłem


Re: saksofon tanuki - ZKM - 06-04-2011

zdecydowałem się na śruby, pomimo że linia życia jest cienka. druty może nie raniły drzewa ale podczas lata rozciągają się i nie dociskają tak mocno rośliny do martwego. na razie ułożenie zielonego i gałązek zostawiam na później.


Re: saksofon tanuki - michalk - 06-06-2011

Martwe fajne, ale lata przed Toba i materiałem aby wygladało to dobrze, ale powodzenia to troche juz walczysz z tym tematem


Re: saksofon tanuki - ZKM - 06-06-2011

parę lat za mną (chyba 2003, 2004 lub 5) i parę przede mną. ale z roku na rok wygląda lepiej. z dolnej gałązki wybrałem jedną techniczną, żeby rosłą samopas bez żadnego skubania i taką samą chce znaleźć u góry. potem do wywalenia.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 07-25-2011

obecny wygląd, saksofon był już dwa razy skubany. w miarę szybko przyrasta. jest już 2 rok w tej samej doniczce ale potrzyma go jeszcze 1 rok. nie przesadzanie służy mu, odwdzięcza się szybkimi przyrostami.

Jaka doniczka??? mam jedną ale nie do końca jestem jej pewny.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 07-25-2011

po ułożeniu, plus virt, chce w przyszłości tak wyglądał.

ta część górnej gałęzi zostanie przykryta przez zielone.


Re: saksofon tanuki - Bolas - 07-25-2011

Jak tak dalej będziesz męczył tą roślinę to nigdy fajnie się nie zrośnie z tym martwym.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 07-25-2011

masz na myśli, że przez układanie spowalniam przyrost (zrastanie się z martwym)?, czy masz na myśli skubanie?

jeśli chodzi o układanie to tylko utrzymałem nadany wcześniej kształt.
a jeśli chodzi o skubanie to, to że gałązki są takiej długości,że muszę utrzymywać je maksymalnie krótkie.
pozostawiłem jedną gałąź techniczną, zasłoniętą

mam nadzieję, że dobrze Cie zrozumiałem
dzięki za uwagi


Re: saksofon tanuki - Bolas - 07-26-2011

Powinieneś go raczej zostawić w spokoju. Jeżeli masz jedną gałąź która wzmacnia cały system może dość do tego że roślina odrzuci tą gałąź która wg niej jest atakowana przez skubanie gięcie i inne zabiegi. Daj jej odsapnąć przez 2-3 lata zobaczysz różnicę już po roku.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 07-27-2011

Cytat:Powinieneś go raczej zostawić w spokoju
nie, nie mogę. gałęzie są już długie. jeśli pozostawiłbym je na rośnięcie to nie dałbym rady z ułożeniem. a zielone chce zostawić blisko pnia, zwartą kompozycję

generalnie są główne dwie gałęzie. nie sądzę, żeby miał odrzucić jakąkolwiek z gałęzi, bo niby dlaczego??!? po za tym jest w bardzo dobrej kondycji. wystarczy, że porównam zdjęcia z początku tego sezonu a teraz, duża różnica w zielonej masie.

aż tak go nie męczę. nadałem mu kształt w tamtym roku i ten kształt utrzymuję. bez wycinania jakichkolwiek gałązek i drastycznych gięć.


Re: saksofon tanuki - ZKM - 07-09-2012

saksofon wygląda tak, czyli zbytnio nic się nie zmieniło. Przesadziłem go do nowej doniczki ceramicznej, może to nie jest super doniczka, ale jakaś tam jest. Jałowiec jest rozdrutowany stoi i odpoczywa.


saksofon tanuki - fiedler1 - 07-10-2012

Widac ze wsadziles w to duuzo serca !!! Smile 3mam kciuki za dalsze formowanie !!!


saksofon tanuki - ZKM - 07-10-2012

dzięki bardzo. nie wiem po czym wnosisz to ile serca w to wsadziłem. Ale fakt drzewko mam dosyć długo i wydaje mi się, że każdy z nas wkłada dużo serca w każde drzewko.


Re: saksofon tanuki - pyrek - 07-10-2012

fajne drewienko Smile ciekawi mnie jaki front wybierzesz.

Ps. niemogłem się powstrzymać więc mały virt


saksofon tanuki - ZKM - 09-18-2012

dzieki. front jest gdzies tak po miedzy pierwszym a drugim zdjeciem. Dzieki az wirt, ale nie tak. Zielen ma byc tlem dla jina, ktory gra tu pierwsze skrzypce. Cos na tej zasadzie:...,tylko ta zielen nie bedzie tak rozbudowana jak na wircie, ale w tym ksztalcie.


saksofon tanuki - ZKM - 03-19-2015

aktualizacja, w górnym odcinku pomiędzy pniem a linią życia ciągle jest szczelina, ale to zniknie gdy go przykręcę wkrętem, bo na razie jest "na luzie" i trochę odstaje.

co do zieleni to wciąż jest dużo do poprawy i czekam aż góra wyrośnie i zrobi się czapa.


saksofon tanuki - ZKM - 11-11-2015

koniec sezonu. jeszcze wiele lat zanim będzie z niego fajne drzewko
szkoda że można wklejać tak małe zdjęcia. przynajmniej można by zobaczyć szczegóły


saksofon tanuki - tomekb - 11-11-2015

Od 4lat niewiele poszedles do przodu ;-)


saksofon tanuki - Silver - 11-11-2015

Pisałeś parokrotnie że zieleń ma być tłem dla jina a wszystkie zdjęcia pokazują sytuację odwrotną,czyli zieleń na pierwszym planie.Spróbuj zrobić parę ujęć gdzie rzeczywiście ta zeleń będzie tłem.