Forum Polskich Bonsaistów
sosna yamadori - Wersja do druku

+- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl)
+-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html)
+--- Dział: Dyskusje o Bonsai (http://bonsaiforum.pl/forum-9.html)
+--- Wątek: sosna yamadori (/thread-906.html)



sosna yamadori - ZKM - 04-25-2010

Witam.
Mój tegoroczny zakup, po bardzo atrakcyjnej cenie od starszego kolegi-bonsaisty.
Jest to w sosna zwyczajna, kopana była przez 3 lata z gdańskich wydm, czyli sam piach. W doniczce od 2 lat. W tym roku ją przesadzę i delikatnie ułożę chmurki. Bez zbytniego gięcia, wszystko w granicach rozsądku, zresztą kształt ma już nadany.
Sporym mankamentem jest dość prosty pień - niestety.
Proszę o komentarze i wirty.


Re: sosna yamadori - Bolas - 04-25-2010

Jak dla mnie mało ma mankamentów. Roslinka super. Mała inspiracja: http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php?f=5&t=14283


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-25-2010

Nie ma żadnych mankamentów, ale pień mógłby być trochę "fajniejszy".

Dzięki bardzo. Tak, Tak. Oczywiście znam ten temat i na pewno prześledzę ten jak i inne przed przystąpieniem do układania tej sosny.


Re: sosna yamadori - Adam Kisieliński - 04-26-2010

toż to przecież prawie "klon" sosny pana Włodka Confusedhock:


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-26-2010

tak to jest sosna DOLLY Confusedhock: .
na zdjęciach rzeczywiście są dosyć podobne, ale jak jest w realu tego nie wiem. Nie widziałem sosny Pana Włodka. Ale żeby finał był podobny albo tak spektakularny to będę musiał wybrać się na jakieś warsztaty, bo moja wiedza pozostawia wiele do życzenia.

Na wybrzeżu jest trochę takich materiałów,ale kopanie sosny z piachu to jest mistrzostwo świata i trzeba mieć dużo czasu na doglądanie materiału.


Re: sosna yamadori - Bolas - 04-26-2010

Uroki yamadori Tongue Ale jakim potem dazymy nasze drzewo szacunkiem Smile


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-26-2010

Jaki szacunek :?:, zero szacunku tylko stres jak z dzieckiem.
Tylko problemy :lol:


Re: sosna yamadori - ZKM - 05-18-2010

Stan obecny. Może byłoby lepiej gdyby miał do wyboru więcej rozmiarów drutów. Gałązki główne mogłyby być lepiej i mocniej powyginane i wspólnie nie tworzą równego trójkąta. Nie chce więcej męczyć rośliny, starałem się jak najmniej wycinać.


Re: sosna yamadori - Bolas - 05-18-2010

Mysle ze z czasem bedziesz sosne bardziej kompresował po teraz jest zbyt rozlazła. jak pojawi sie wiecej pedzelków bedzie strasznie ciezka. Wszystko przyjdzie z czasem jak uda sie wycofac zielen bedzie duuuuuzo lepiej.


Re: sosna yamadori - ZKM - 05-19-2010

Cytat:Mysle ze z czasem bedziesz sosne bardziej kompresował po teraz jest zbyt rozlazła.
Tak, zgadzam się. Jest to moja pierwsza sosna i robiłem ją sam. Starałem się być ostrożny i nie wyginałem gałęzi zbyt mocno. Na pewno cześć wyleci.


Re: sosna yamadori - ZKM - 07-25-2011

znalazłem front dla sosny, tak jak na zdjęciu pierwszym. Wiem że korona jest zdecydowanie za ciężka, ale z czasem 2 dolne gałęzie wylecą.

Ma dobre warunki i dobrze się rozwija wnioskuję po dużej ilości nowych świeczek. Doniczka już kupiona, za 2 - 3 lata pójdzie do docelowej bez zbytniej redukcji korzeni, gdyż te są bardzo zwarte.


Re: sosna yamadori - sabamiki - 07-25-2011

materiał całkiem całkiem aczkolwiek wymaga wielu lat pracy , sam mam bardzo podobną tylko chyba nieco większą (ciężko ocenić wysokość twojej po zdjęciach). powodzenia przy dalszej pracy nad nią


Re: sosna yamadori - ZKM - 07-27-2011

dzięki,
sosna ma 1,10m.
czy dużo pracy, tego nie wiem na pewno dużo czasu.

dzięki za dobre słowo.


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-27-2012

2 lata minęły


Re: sosna yamadori - sabamiki - 04-27-2012

bardzo fajna , dostała lekkości, teraz to wygląda jak lekki dostojny bunjin :wink: podoba mi się jedynie pokombinował bym trochę z innym rozłożeniem gałęzi aby się tak nie krzyżowały chyba że to tylko złudzenie na fotce


Re: sosna yamadori - Bolas - 04-27-2012

Lekka i filigranowa taka jaka miała być.


Re: sosna yamadori - pyrek - 04-27-2012

Dodam tylko, że już nawet pień nie wydaje się taki prosty - widać lekkie załamania, które pasują do tak delikatnej formy.
Ładniutka Smile


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-27-2012

dzięki bardzo, musiała się opatrzyć, trochę czasu mi to zajmuje, ale z efektu jestem zadowolony.

problemem była pętla na gałęzi (dość długa), którą udało mi się zniwelować,


Re: sosna yamadori - fiedler1 - 04-27-2012

Super wyglada Smile musze sie pochwalic ze mam bardzo podobna na oku w lesie Smile ... ale ma mniejszy obwod pnia i 70 cm wysokosci, wiem ze teraz jest dobry okres na kopanie... ale boje sie troszke, zeby jej nie usmiercic... skoro ma 70cm wysokosci to mysle ze korzen palowy nie powinien byc strasznie dlugi (chyba ze sie myle)... ma ktos jakies dobre rady na pozyskanie sosny z piachu ? brac na raz ? czy moze podciac jej korzen palowy 40-50cm pod powierzchnia i kopac za rok ??? wiem ze jak chce pozyskac to musze razem z piachem bo ma tam swoja flore bakteryjna bez ktorej nie przezyje przenosin.

Pozdr.


Re: sosna yamadori - ZKM - 04-27-2012

na pewno nie na raz z piachu,
daleka droga od mam na oku do mam w donice i żyje. jeśli nie masz wiedzy to raczej sam nie wykopiesz może ktoś by ci pomógł?
jeszcze do tej mieszanki dodałbym żwir.

Cytat:kopanie sosny z piachu: tak jak pisałem mieszanka to zwykłą ziemia kwiatowa, kokos i hydrożel. sosnę lekko podkopuję i staram się wyciągnąć (rozkopać) jeden lub dwa boczne korzenie zwinąć je i umiejscowić w dołku pod sosną w tej mieszance (starając się je jak najmniej uszkodzić i wyciągnąć w całości), jeszcze lekko kaleczę inne korzenie i podsypuję ukorzeniaczem.
w lato podlewam co miesiąc 2 tygodnie, po 2 latac można rozgrzebać dołęk i sprawdzić czy coś się dzieje.

moje pytanie do ciebie - mamamija: czy ty możesz rozwinąć temat kopania na raz - bo jak już wcześniej pisałem - za bardzo w to nie wierzę, a jeśli tak to jaki jest odsetek tych sosen które przeżyły dłużej niż 3 lata.



Re: sosna yamadori - Bolas - 04-28-2012

Myślę że yamadori to dość rozległy temat i do każdego znalezionego/kopanego drzewa będzie podchodzić się inaczej.


sosna yamadori - ZKM - 11-04-2015

no to sosna trochę się zmieniła. Pierwszy eksperyment z gięciem nie wyszedł mi (użyłem za grubego drutu i nie wyczułem tego, że przełamałem gałąź), czapa uschła. OD 2012 stał nieruszany tylko go przesadziłem.

Teraz skupiłem się na gięciu pierwszego odcinka, na pewno będę wprowadzał drobne korekty co do ułożenia czapy i bocznych gałązek. Nie podoba mi się ułożenie i umiejscowienie czapy ale to olewam, potem będę to robił.


sosna yamadori - Bolas - 11-04-2015

O cholewka. A taki był amerykancki Big Grin Będzie dobrze.


sosna yamadori - ZKM - 11-06-2015

poprawka


sosna yamadori - RafiW - 11-06-2015

Witam
Jak dla mnie roślina jest dość ciekawa. Zastanawiam się tylko dlaczego poszedłeś wierzchołkiem do tyłu - krzyżuje się z pniem i jest za nim. Wygląda to tak jakby front miał być z drugiej stron. Zastanawiałeś się nad zmianą frontu? Zastanawiam się także czy trzeba było wyciągać tak ten wierzchołek, i nad tym czy nie była lepsza forma bunjina z prostym pniem. Na zdjęciu przed formowaniem ta "piętka" w nebari nie razi ale z tą folią wygląda jakoś gorzej. Ciekawi mnie też ta folia na doniczce, czemu ma to służyć?
Pozdrawiam


sosna yamadori - Bolas - 11-06-2015

A mnie się podobał poprzedni smukły i filigranowy bunjin teraz jest rozlazły mimo ciekawego ruchu w pnia.


sosna yamadori - ZKM - 11-08-2015

rafiw napisał(a):Zastanawiam się tylko dlaczego poszedłeś wierzchołkiem do tyłu - krzyżuje się z pniem i jest za nim.
to, że wierzchołek krzyżuje się z pniem to nie jest błąd ani wada, jest pełno takich.

rafiw napisał(a):Wygląda to tak jakby front miał być z drugiej stron.
Istotnie, front może się zmienić i pojawić się z drugiej str.

rafiw napisał(a):czy nie była lepsza forma bunjina z prostym pniem.
nie wiem, może, ale pień jest strasznie długi i po wyprostowaniu miałby by pewnie 1,70m. tak więc chyba lepeij jak jest "pogięty" niż prosty.

Folia na doniczce jest dla ozdoby Smile

BOLAS - trzeba czekać, ja potrzebuję czasu. Ale najważniejsze, że udało się ją opanować, ułożenie końcowe gałązek to już ewolucja i nie będzie zbyt męczące dla rośliny. Pewnie coś tam pozmieniam