• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jałowiec 1
#1
Witajcie!
Od jakiegos czasu interesuje sie bonsai jednak od niedawna zaczalem sie zajmowac nim "fizycznie" tzn. zaczalem uczeszczac do szkoly bonsai w Warszawie i oto moj pierwszy "swiadomy" podopieczny :wink:
Pozdrawiam i oczekuje na konstruktywna krytyke.
Bogdan
Przed
[Obrazek: przed.jpg]
W trakcie
[Obrazek: w_trakcie.jpg]
Po
[Obrazek: po.jpg]
Widok z góry
[Obrazek: z_gory.jpg]
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#2
trzeba przyznać że imponujący podopieczny
twoje umiejętności są już w dość dobrej kondycji
tylko pozazdrościć
wwoadas napisał(a):Goku wydaje mi sie ze nabijasz posty... piszesz posty, ktore nic nie wnasza do tematu...
masz rację, wydaję Ci się. Mi poczynania kolegi przypadły do gustu i tak też to oceniłem. Prosił o krytykę więc jest. W naszym cudownym regulaminie nie jest napisane, że krytyka ma być negatywna. No i należy wziąć pod uwagę że to jego Jałowiec nr 1.
Z pustego i salomon nie naleje.
  Odpowiedz
#3
wydaje mi sie ze rafia tutaj byla zbedna, ale najlepiej to ocenic jak sie trzyma roslineSmile Hmm moze i idziesz w dobrym kierunku, ale robisz proste bledy. Z galazek robisz wedki- najpeirw galazka idzie w gore a potem w dol to jest nienaturalne. Jak masz chmurke to powinienes spod jej wyrownac i usunac wszystkie galazki rosnace w dol. Dobrzeby bylo, gdyzbys zaslonil miejsce z ktorej wyrasta glowna galazdz i inne (oczywiscie w miare mozliwosci). Nie podoba mi sie wierzcholekbrakuje mu zieleni i hmmm tak jakby zamkniecia. Tak na teraz to chyba tyle. Pozdrawiam i powodzenia.

Goku wydaje mi sie ze nabijasz posty... piszesz posty, ktore nic nie wnasza do tematu...
  Odpowiedz
#4
"Wędki" są naturalne. W przyrodzie można je zaobserwować na każdej sośnie. To, że nie są mile widziane w bonsai to odrębna sprawa. Każdy więc powinien sobie odpowiedzieć czym jest bonsai? Drzewkiem , które wygląda jak duże drzewo w naturze, czy też czy drzewkiem wyglądajacym jak bonsai, które znamy z obrazków.
Janek Sułek
  Odpowiedz
#5
Moze i sa w przyrodzie wedki, ale drzewko z nimi nie wygra zadnej wystawy.
  Odpowiedz
#6
wwoadas napisał(a):Moze i sa w przyrodzie wedki, ale drzewko z nimi nie wygra zadnej wystawy.

A to poto sie choduje drzewka ???? Aby wygrac wystawę. To troche płytkie myslenie. Zawsze myslalem ze to jest w jakims stopniu spelnienie artysty. A tutaj sie okazuje ze chodzi o NAGRODY i zwycieztwo na wystawie :evil: Cry
  Odpowiedz
#7
Nie chodzi o same nagrody w sensie materjalnym , a o satyswakcję , pozatym w przyrodzie wędki są zauważalne u stosunkowo młodych drzew , u bardzo starych są niemal niewidoczne , po prostu tkanka pnia je zarasta , dzieje się to w ten sposób , że gałąź pod wpływem ciężaru opada w dół (wówczas często powstają wędki )następnie pień grubieje (zalewa te zagięcia )i wygląda jakby gałąź od zawsze wyrastała pod tym kontem , ale zaznaczam , że jest to widoczne u bardzo starych drzew , a przecież o to nam chodzi , im bonsai przypomina starsze drzewo , tym lepiej :roll: Big Grin :wink:
  Odpowiedz
#8
Jacku dziekuje ze wyjasniles to za mnieSmile Jesli juz sie robi drzewka bonsai i sa one dobre to wydaje mi sie, ze nie ma co wstydzic i nie "chwalic sie nimi" tylko wrecz nalezy zabrac je na jakas wystawe a czesto an wystawach sa konkursy na najlepsze drzewo i wydaje mi sie ze kazdemu bonsaistowi zalezaloby na wygraniu takiego konkursu bo wtedy to potwierdza ze on jest dobry i jego drzewa tez.
  Odpowiedz
#9
Adam nie chodzi tu o zadne nagordy,kase z walizkami,chodzi o to wg mnie by bonsaista był z siebie zadowolony,by widział ze jest coraz lepszy,wedki z tego co zauwazylem sa bardziej spotykane na lisciakach niz iglakach.Tak jak Jacek juz dosłownie wyjasnił,dodam zdanko do autora ,że rzeczywscie rafianie była potrzebna ,popełniałem ten sam błąd kilka razy.Gałazki sa młode wieć wyczuj i sprubuj je wygiać ardziej w doł od pnia.Poczekaj aż chmurki dojrzeją,i je uformuj wtedy drzewo powinno nabrać większego charakteru.dzieki

Powodzenia
  Odpowiedz
#10
A czy ja cos powiedzialem o nagrodach czy pieniadach? Powiedzialem ze kazdy bonsaista chcilby wygrac jakas wystawe czy cos... nie wierze ze np Ty nie chcialbys i nie chodzi mi tutaj o nagrody... chodzi mi o to ze masz jakis cel dazysz do niego i stawiasz sobie coraz wyzej poprzeczke. Nie wiem oc jest zlego w chci wygrania np jakiejs wystawy. Wcele nie mowie tak ze jestem jakis pro czy cos bo wcale tak nieuwazam...
  Odpowiedz
#11
No...... alez dyskusje wywolalo to PIERWSZE bonsai, poczawszy od wedkarstwa a skonczywszy na walizkach z kasa.
A tak powaznie to:
1. Dzieki wszystkim za uwagi !!!
2. Rafia byc moze rzeczywiscie nie byla potrzebna ale ta wiedze mozna
nabyc jedynie podczas praktyki.... wiec lepiej bylo ja zalozyc (czytaj:
pocwiczyc) niz nie zalozyc i po prostu zlamac drzewko.
3. Wedki rzeczywiscie sa i przyznaje sie do nich bez bicia... ale nie do
konca - zdjecie jak zwykle jest 2D wiec musielibyscie je obejrzec
naprawde "w realu".
4. Obiecuje ze na razie :mrgreen: nie bede je wystawial na Kokufu :lol:

Pozdrowka
Bogdan
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#12
brawo ninecom! Widać u niektórych brak pokory.
Jacek sosny nie mają takich zdolności jak dęby. Wędki + stara sosna = coś normalnego w przyrodzie.
W roślinach Włodka też można znaleźć wędki, a zajmuje się tym ponad 20 lat.
To czywiste, że ten jałowiec za naszego życia nie wygra ginko, ale co ma wspólnego jedno z drugim? Choć Harry Tomlinson to ostatnio kiepski autorytet , ale podam za nim, że bonsai może dawać taką samą frajdę osobie która ma 2 drzewka jak i osobie, która ma całą kolekcję. Roslina musi mieć w sobie to coś. Z wędką czy bez jeśli zaliczysz opad szczeny to znaczy że autor jest majstrem. I o to chodzi. Rośliny na wystawach w europie ocenia się z pewnej odległości. Wiele błędów nie można wtedy dostrzec. Serge Clemens w swoich roślinach, które wygrywają wystawy ma powrastany drut (nie blizny po drucie , ale wystający z gałęzi drut) i co z tego? Towarzystwo wzajemnej adoracji i tak przyznało mu nagrodę w Książu. Ale pojechałem co???
Wwodas nie dostrzegasz istoty bonsai. Obawiam sie, że wpadłeś jak wielu w wir pokazów, sławy i jak tak dalej pójdzie wizji zarabiania kasy na bonsai.
Ja dostrzegam radość BogdanaS ze swojej pracy. Cieszę się też, że ma do niej duży dystans i jest świadomy swoich błędów.
O wędkach napisałem celowo, bo na każdym forum widzę to ględzenie. Wędki, wędki, wędki ..... Należy ich unikać, ale jeśli są na świetnym drzewku to nie mogą być wyrocznią. Nie ma drzewek doskonałych. Japończycy próbowali już robić sosny doskonałe. Oglądnijcie zdjęcia z niektórych szkółek w Japonii. Dziesiątki takich samych stożków, które wyglądają jak piramidy- nuda! Każde drzewko z osobna ok, ale 20 takich samych?! Oni też zapędzili sie w ślepy róg. Dlatego mówi się o świeżym oddechu z Europy, ale tu znowu pojawia się czasami przesada...
Pozdrawiam
[/img]
Janek Sułek
  Odpowiedz
#13
Czesto ludzie pracuja bo musza i czesto robia to czego nie lubia i niechetnie ida do pracy. Czy nie byloby wspaniale z checia isc do pracy i byc zadowolonym z tego co sie robi? A jeszcze jakbys mial za to dostawac pieniadze? Trzeba dazyczc do czegos i myslec o przyszlosci. Lubie rosliny, zawsze je lubilem i chcialbym w przyszlosci robic cos co jest z nimi zwiazane (nie chodzi mi tutaj o zgrabianie lisciBig Grin), moze jakis projektant ogrodow, nie wiem. Wiem jednak, ze nie chcialbym zeby moja praca nudzila mnie. Chcialbym aby dawala mi satysfakcje z tego co bede robil.
  Odpowiedz
#14
janek jakis tam piszesz o sosnach a to jak widze jest jalowiec tu nie ma takiego problemu z wedkami ale odnosze wrazenie ze poszedles po bandzie bo uwiera Cie but.Drzewko jest ladne i podstawa jest zamilowanie ja tez nie mam drzew ktore kwalifikoja sie nawystawe, ale to nie powod aby nie dazyc do dalekiego idealu(gdzie jest ten ideal?)
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#15
Nic nie zrozumieliście z tego co napisałem. Widocznie nie mam zdolności do przekazywania swoich myśli.
Wog o co Ci chodzi? Nie odnajduję krytki rośliny BogdanaS w swoich wypowiedziach. Wręcz chwalę go za to co robi.
Ile bonsai z jałowców przedstawia jałowce spotykane w naturze? Dzieki jałowcom bonsai pokazujemy naprawdę piękno, które w naturze ukazują sosny. Widziałeś kiedyś jałowca literarta w naturze? Połączenie piękna sosen w naturze z możliwościami jakie dają nam jałowce w mniejszej skali = świetne rezultaty. Akurat te gatunki w bonsai się przeplatają. Dobrze zrobiony jałowiec literat nie przedstawia jałowca, ale wyobrażenie pięknej sosny w naturze.
Janek Sułek
  Odpowiedz
#16
Janku , nie chodziło mi o to , aby krytykować jałowca Bogdansa , jedynie miałem zamiar wyjaśnić , dlaczego wędki są aż tak niepożądane w bonsai , pozatym jeśli się czegoś szuka to zawsze się znajdzie , wspominasz o tym że w roślinach Włodka można także znaleźć wędki , owszem może to i prawda , jednak nie śą one tak zauważalne na pierwszy żut oka , w moich roślinach , nawet tych najlepszych sam zaobserwowałem tzw. wędki , jednak nie jest to najistotniejsze , jeśli są ukryte , lub jak wspomniałes owe rosliny zaliczają opad szczeny, można im odpuścić wiele grzeszków , im , lub ich twórcy jak w przypadku roślin Sergea , zachwyt jaki wprowadzaja oglądającego to jest to :!: :!: :!: A krytyka jaka tu padła pod adresem owego jałowca nie jest skierowana przeciwko jego twórcy , wręcz przeciwnie , wypowiedziana została po to aby mugł sam dostrzec pewne wady , czy mankamenty w formie i mugł świadomie dążyć w przyszłości do ich zlikwidowania , lub zatuszowania . to prawdopodbnie właśnie Ty nie rozumiesz istoty forum , oraz celu takowej krytyki , której celem nie jest wyśmiewanie , a konstruktywne podejście do tematu i nie chodzi tu o osiągnięcie ideału , a o dążenie w tym kierunku , bo osiągnięcie tego celu chyba nie jest możliwe w czasie tak krutkim jak ludzkie jedno życie . Co do ostatniej wypowiedzi Woadasa w zupełności się z nim zgadzam , sam mam pracę , której nie cierpię , jednak dzięki bonsai i wiedzy która dzięki tej pasji osiągnołem jestem bliski tego , aby to odmienic :roll: Big Grin :twisted:
  Odpowiedz
#17
Alez ja naprawde bardzo chetnie przyjmuje kazda konstruktywna krytyke i opisy w jaki sposob zaradzic "mankamentom" przedmiotowego jalowca... chociaz moje ego mowi dp mnie: "A co oni tam wiedzą... i tak masz najbardziej bonsaiowego jalowca na tej polkuli" :lol: :lol:
Ale spokojnie mam je (tzn. ego ) na wodzy.
Bede oczywiscie jeszcze pracowal "nad wedkami" i przy najblizszej okazji rzuce pare fotek.... a juz wkrotce kolejne drzewko - tym razem Irga jako bunjin (Wiec rafia, rafia i jeszcze raz rafia, apotem drut, drut i... itd :wink: ).
Chociaz z drugiej strony jak patrze na dyskusje ktora wywolal jalowczyk... to moze lepiej jej nie pokazywac, bo a nuz wyciagniecie tradycyjne narzedzia bonsai tj. katana. :lol: :lol:
Pozdrowka
Bogdan
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#18
Janek masz sporo racji z tymi jalowcami w naturze,ale jesli maja przedstawiac pokroj sosny to wedki w jalowcu powinny byc zminimalizowane ,czyz bonsai nie jest przedstawieniem idealnego drzewa?skoro sosna posiada naturalne wedki to akurat w jalowcu mozemy tak ukl;adac galezie aby ich nie bylo,a Bogdan pewnie sobie wyciagnie z tego wnioski i sam podejmie decyzje jak powinno wygladac Jego drzewoJesli Twoje odnajdywanie piekna sosny pod postacia jalowca wyrza galezie- wedki, to moje wszystkie autorytety legly w gruzach.
Bogdan a krytyka sie nie przejmuj mimo nieraz ostrych slow nie spotkalem sie tutaj z krytyka dla krytyki, sam to czesto przechode wyciagajac wnioski pozdrawiam.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości