• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mloda Portulacaria afra
#1
Witam, udalo mi sie zakupic ładną młodą polturacarie i mam killa pytan na start:
Czy to są trzy osobne rosliny w jednej doniczce? A jesli tak czy powinienem juz je rozsadzic czy mozna to zrobic pozniej?
Czy powinienem juz podciąć te glowne pędy zeby sie rozkrzewialy czy narazie dac im rosnac swobodnie jak chcą?
Jak z tym podlewaniem w koncu, zważywszy ze idzie lato a ona stoi na poludniowym oknie lub na balkonie jak czesto mam podlewac?


Załączone pliki Miniatury
                   
  Odpowiedz
#2
To sukulent. Poczytaj troszkę o ich wymaganiach. Czy ciąć? Nie wiem co chcesz osiągnąć bo cięcie w tym momencie na pewno nie pogrubi pnia więc ja bym się jeszcze kilka sezonów wstrzymał. Rozkrzewi się sama.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
Wiem ze sukulent i poczytalem sporo, na temat podlewania sa rozbiezne informacje, niby podlewac oszczędnie a z drugiej strony raz w tygodniu (dla mnie to nie jest oszczednie)
A co z rozsadzeniem czy lepiej zrobic to teraz czy mozna śmiało jak już będą wieksze?
  Odpowiedz
#4
Możesz teraz.
Co do podlewania to jak szczegółowych informacji potrzebujesz np. w momencie gdy przez min 120h wilgoć w powietrzu nie zmieni się poniżej 40% a gleby nie spadnie poniżej 20% to podlać ok 30ml na każdy 1dm3 gleby?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Ghotti napisał(a):... niby podlewac oszczędnie a z drugiej strony raz w tygodniu (dla mnie to nie jest oszczednie)...
Uwarunkowań jest tak wiele, że nie istnieje uniwersalny przepis.
Zależy to od: stanowiska rośliny, tempratur otoczenia, wilgotności powietrza, ekspozycji na słońce, wiatr, wielkości i kształtu doniczki, rodzaju podłoża, sposobu podlewania...
Sam musisz to wyczuć i się nauczyć.
W przypadku Portulacarii dobrym wskaźnikiem może być utrata turgoru listków.
http://www.bonsaiforum.pl/post42775.html...ria#p42775
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#6
Tydzień temu rozsadziłem rośliny do osobnych doniczek, korzenie wyglądały na zdrowe, trafily do zalecanego podłoża czyli 1:1 ziemia do sukulentów : żwir. Nie podlewałem.
Wczoraj zauważyłem, że dolne partie listków zaczęły sie marszczyć wiec zostaly podlane (do przelania wody przez otwory w dnie).
Trochę się denerwuje bo dziś roślinki maja nadal listki pomarszczone. Po jakim czasie odzyskają turgor?
Czy jest groźba że coś im się stało?
  Odpowiedz
#7
Przelanie się wody przez otwory nie przesądza o nawilżeniu podłoża.
Szczególnie jeżeli podłoże jest mocno wysuszone woda przelatuje przez nie jak przez sito.
Podłoże aby było "podlane" musi być w całej swojej masie nawilżone.
Aby to uzyskać trzeba stosować niekiedy pewne tricki np. przez zanurzenie całej donicy, odczekanie chwilę aż podłoże się nasączy i następnie odsączenie nadmiaru wody, albo podlewać kilkukrotnie małymi dawkami z przerwami tak, aby każdorazowa dawka nie przeleciała na podstawek lecz zdążyła się wchłonąć, albo też przelać tak aby zapełnić całą podstawkę i odczekać nawet kilka godzin, aż podłoże wciągnie wodę na zasadzie podsiąkania.
Lepiej jest podlewać rzadziej ale dokładnie, a następnie odczekać do przesuszenia, niż często ale małymi dawkami.
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości