Ja jako amator również się wypowiem, i powiem tylko tyle, że darowałem sobie drzewka typu karmona drobnolistna czy wiąz, jako drzewka indoor tylko z jednego powodu, mianowicie nie mogę im zapewnić wystarczająco dobrych warunków wraz z zimowaniem, aby to się nie skończyło zejściem drzewka.
Inna sprawa to prawidłowa pielęgnacja, podlewanie, odpowiednia gleba, nasłonecznienie, wszystko się sprowadza do dobrej kondycji takich gatunków, pomiń jeden z wymienionych a masz co rzucić do pieca.
Ja od siebie na początek mogę polecić fikusa benjamina var natasha, są sprzedawane (w marketach, ostatnio nawet w lidlu widziałem) w doniczkach po kilka sztuk, wytrzymują kilka dni przesuszenia, w miarę szybki przyrost, na pierwsze szlify bardzo godne polecenia.
A co do Twojej karmony a raczej tego co z niej zostało, to szukałbym sobie nowego obiektu do ćwiczeń.
Inna sprawa to prawidłowa pielęgnacja, podlewanie, odpowiednia gleba, nasłonecznienie, wszystko się sprowadza do dobrej kondycji takich gatunków, pomiń jeden z wymienionych a masz co rzucić do pieca.
Ja od siebie na początek mogę polecić fikusa benjamina var natasha, są sprzedawane (w marketach, ostatnio nawet w lidlu widziałem) w doniczkach po kilka sztuk, wytrzymują kilka dni przesuszenia, w miarę szybki przyrost, na pierwsze szlify bardzo godne polecenia.
A co do Twojej karmony a raczej tego co z niej zostało, to szukałbym sobie nowego obiektu do ćwiczeń.