![]() |
Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html) +--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html) +--- Wątek: Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz (/thread-2984.html) |
Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Dorog - 01-02-2019 Witam wszystkich. Sztuką bonsai zacząłem interesować się nie dawno i przymierzałem się do zakupu pierwszego drzewka na wiosnę. Los jednak sprawił, że pochwaliłem się o nowym hobby swojemu bardzo dobremu koledze a ten, powiedział, że jego mama chce wyrzucić drzewko. Od wczoraj jestem posiadaczem pierwszego bonsai -fikusa. Drzewko nie wygląda na zdrowe...Nie było nigdy przesadzane. Zebrałem warstwę ziemi, która była porośnięta pleśnią. Liście opadają. Nie wiem od czego zacząć ? Potrzebuję Waszej cennej pomocy ![]() Pozdrawiam, Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Dorog - 01-02-2019 A to zdjęcie rośliny Re: Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Włodzimierz Pietraszko - 01-03-2019 Fikusowi brakuje światła. Należy wymienić mu także podłoże. Wszystkie informacje na ten temat są na tym forum. Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - jm48 - 01-03-2019 Najlepszym wyjściem w tej sytuacji było by uśpienie tego fikusa na dwa miesiące. Czyli do chłodnego (do 15-16*C) pomieszczenia z nim, bardzo oszczędnie podlewać, ale zapewnić wilgotność powietrza min. 60-70%. Z początkiem marca można wtedy wykonać wszystkie zabiegi, nawet jednocześnie. Jeżeli takiego pomieszczenia nie ma, wszędzie jest ciepło, sucho i przy tym ciemno, to prawie każda roślina w takich warunkach będzie tracić liście i zdychać. Jedynym ratunkiem wtedy jest zapewnić max. światła i wilgotności powietrza - nawet namiocik foliowy, bo samo zraszanie skutkuje tylko przez kilka minut. Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Dorog - 01-03-2019 A myślicie, że delikatne przycięcie szczytów zabije roślinkę ? Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - jm48 - 01-03-2019 No, skoro masz już wytknięty cel, opracowany plan, roślina ma wszelkie warunki do życia i uznałeś, że "delikatne przycięcie szczytów" do tego właśnie celu prowadzi to... Re: Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Dorog - 01-03-2019 jm48 napisał(a):No, skoro masz już wytknięty cel, opracowany plan, roślina ma wszelkie warunki do życia i uznałeś, że "delikatne przycięcie szczytów" do tego właśnie celu prowadzi to...No niestety nie mam takiego. Pomysł z przycięciem powstał stąd, że roślina puściła 2 nowe pędy. Pierwszy z nich jest na wybrzuszeniu dolnym lewym i rośnie mocno w prawo drugi zaś na drugim rosnący w lewo. Wyglądają na zdrowe bo cały czas rosną, myślałem że delikatne przycięcie nie zrobi wielkich szkód. Czyli co czekać do wiosny ? Fikus uratowany raz, pomóżcie go uratować 2 raz - Błaniu - 01-04-2019 Ja bym starał się wszczepić któryś z odcinków na pierwsze wybrzuszenie od dołu po lewej stronie. Można zrobić to też bez odcinania wykorzystując ten pierwszy dolny długi pęd... a jak się przyjmie to dopiero wtedy odciąć. |