Syzygium umiera, pomocy. - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html) +--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html) +--- Wątek: Syzygium umiera, pomocy. (/thread-3441.html) |
Syzygium umiera, pomocy. - Hro - 06-09-2024 Witam potrzebuje pomocy z syzygium. Rozlina rosła i była u mnie ponad rok, zachowywała się dobrze nowe pędy na wiosnę rosła naprawdę dobrze. W maju zauważyłem szare plamy na liściach, myśląc że to maczniak to poproscu w ziołem roślinę na dwór i zmyłem ton nalot z niej. Jednak to nie pomogło musiałem użyć środka na tego tylupu choroby, roślina odrazu po kontakcie z preparatem zaczęła usychac, liście zwinięte kruszą się. Widząc to raz jeszcze ja "umyłem" i zmieniłem ziemię. Od tamtej pory podlewam i obserwuję lecz roślina umiera. Co mogę zrobić by ją uratować. RE: Syzygium umiera, pomocy. - jeszua - 06-10-2024 bry, a masz może jakieś zdjęcia? byłoby zdecydowanie wygodniej odpowiadać (komukolwiek) mając obraz tego, co i jak się działo. opisy bywają zwodnicze - ja jakoś nie wierzę, że kontakt z fungicydem jest przyczyną usychania jsz RE: Syzygium umiera, pomocy. - Hro - 06-10-2024 Tak wygląd na te chwile Liście dosłownie kruszą się w ręku RE: Syzygium umiera, pomocy. - dmikusz@gmail.com - 08-26-2024 Uratowałeś? RE: Syzygium umiera, pomocy. - jeszua - 08-27-2024 (08-26-2024, 11:50 AM)dmikusz@gmail.com napisał(a): Uratowałeś? na oko mało prawdopodobne... na zdjęciu drzewko jest kompletnie ususzone ciężko powiedzieć, czym te pierwotne "plamy" były*, ale w mojej amatorskiej opinii przesadzanie rośliny w złym stanie i w nieodpowiednim terminie praktycznie gwarantowało dobicie jej * - niedawno widziałem na fb zapytanie zmartwionego początkującego posiadacza o "plamy" pozostałe po spryskiwaniu wodą (nawiasem mówiąc kompletnie zbędnym, a często szkodliwym) jsz |