• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Syzygium umiera, pomocy.
#1
Witam potrzebuje pomocy z syzygium. 
Rozlina rosła i była u mnie ponad rok, zachowywała się dobrze nowe pędy na wiosnę rosła naprawdę dobrze.
W maju zauważyłem szare plamy na liściach, myśląc że to maczniak to poproscu w ziołem roślinę na dwór i zmyłem ton nalot z niej. Jednak to nie pomogło musiałem użyć środka na tego tylupu choroby, roślina odrazu po kontakcie z preparatem zaczęła usychac, liście zwinięte kruszą się. 
Widząc to raz jeszcze ja "umyłem" i zmieniłem ziemię. 
Od tamtej pory podlewam i obserwuję lecz roślina umiera. Co mogę zrobić by ją uratować.
  Odpowiedz
#2
bry,

a masz może jakieś zdjęcia? byłoby zdecydowanie wygodniej odpowiadać (komukolwiek) mając obraz tego, co i jak się działo. opisy bywają zwodnicze - ja jakoś nie wierzę, że kontakt z fungicydem jest przyczyną usychania

jsz
  Odpowiedz
#3
Tak wygląd na te chwile

Liście dosłownie kruszą się w ręku


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#4
Uratowałeś?
  Odpowiedz
#5
(08-26-2024, 11:50 AM)dmikusz@gmail.com napisał(a): Uratowałeś?

na oko mało prawdopodobne... na zdjęciu drzewko jest kompletnie ususzone

ciężko powiedzieć, czym te pierwotne "plamy" były*, ale w mojej amatorskiej opinii przesadzanie rośliny w złym stanie i w nieodpowiednim terminie praktycznie gwarantowało dobicie jej

* - niedawno widziałem na fb zapytanie zmartwionego początkującego posiadacza o "plamy" pozostałe po spryskiwaniu wodą (nawiasem mówiąc kompletnie zbędnym, a często szkodliwym)

jsz
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości