06-09-2024, 12:32 PM
Witam potrzebuje pomocy z syzygium.
Rozlina rosła i była u mnie ponad rok, zachowywała się dobrze nowe pędy na wiosnę rosła naprawdę dobrze.
W maju zauważyłem szare plamy na liściach, myśląc że to maczniak to poproscu w ziołem roślinę na dwór i zmyłem ton nalot z niej. Jednak to nie pomogło musiałem użyć środka na tego tylupu choroby, roślina odrazu po kontakcie z preparatem zaczęła usychac, liście zwinięte kruszą się.
Widząc to raz jeszcze ja "umyłem" i zmieniłem ziemię.
Od tamtej pory podlewam i obserwuję lecz roślina umiera. Co mogę zrobić by ją uratować.
Rozlina rosła i była u mnie ponad rok, zachowywała się dobrze nowe pędy na wiosnę rosła naprawdę dobrze.
W maju zauważyłem szare plamy na liściach, myśląc że to maczniak to poproscu w ziołem roślinę na dwór i zmyłem ton nalot z niej. Jednak to nie pomogło musiałem użyć środka na tego tylupu choroby, roślina odrazu po kontakcie z preparatem zaczęła usychac, liście zwinięte kruszą się.
Widząc to raz jeszcze ja "umyłem" i zmieniłem ziemię.
Od tamtej pory podlewam i obserwuję lecz roślina umiera. Co mogę zrobić by ją uratować.