Hokidachi - kilka pytan - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html) +--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html) +--- Wątek: Hokidachi - kilka pytan (/thread-604.html) |
Hokidachi - kilka pytan - Michal Jewginski - 08-03-2008 Witam czy ktos z uzytkownikow tego forum ma doswiadczenie ze stylem hokidachi? Szczegolnie interesuje mnie to czy ktos probowal uzyskac taki styl sposobem podawanym w ksiazce Plochockiego, mam tu na mysli metode polegajaca na odcieciu na odpowiedniej wysokosci drzewka wyjsciowego, o odpowiednio grubym pniu, nastepnie wydrazeniu otworu o ksztalcie odwroconego stozka, a nastepnie sukcesywnym skracaniu nowych galazek. W zwiazku z ta metoda nasunelo mi sie kilka pytan. Po pierwsze jak glebokie powinno byc to wglebienie? Po drugie, czy taki otwor nalezaloby zabezpieczyc, wydaje mi sie ze tak, ale wole sie upewnic i czy do tego celu mozna uzyc zamiast pasty do bonsai funabenu? Po trzecie czy obecna pora roku jest odpowiednia, czy tez lepiej poczekac z tym zabiegiem do wiosny? Z gory dziekuje za wszelkie sugestie. - Karol H. - 08-03-2008 Myśle, że o wiele lepiej jest to zrobić na wiosnę. Ja mam natomiast kolejne pytanie do tego sposobu, w książce pisało, że trzeba owinąć pień mocno rafią, żeby nie powstało zgrubienie. Jestem ciekawy, czy drzewu nie zaszkodzi takie mocne owinięcie go rafią. - Patryk Radulak - 08-03-2008 Jest to bardzo trudna metoda szczepienia roślin, z którą raczej nie dasz sobie rady. Do tego trzeba mieć chirurgiczne podejście oraz odpowiednie warunki klimatyczne. W książkach wygląda to wszystko pięknie, ale rzeczywistość bywa całkiem inna. Natomiast możesz przećwiczyć okulizację i inne metody (teoretycznie łatwiejsze) szczepienia (najłatwiejszy to na "przystawkę boczną"), ale w odpowiednich- szklarniowych warunkach pamiętając o bardzo ostrych i sterylnych narzędziach. Zabezpieczamy rafią lub specjalnymi maściami. Zacisk nie może być na tyle mocny aby miażdżył tkankę, ale na tyle silny aby cała płaszczyzna zraza stykała się z podkładką. Życzę powodzenia |