11-08-2012, 11:38 AM
Dzień dobry!
Problem nie jest chyba alarmujący, ale ostatnio w trakcie podlewania mojego Loropetalum, kiedy miałam już wylewać nadmiar wody z podstawki zauważyłam maleńkie czarne ziarenka. Normalnie pomyślałabym, że to wypłynęła część gleby, niestety te ziarenka zaczęły się ruszać i było ich na prawdę dużo. Nie mogę ich sfotografować, ponieważ nie mam tak silnego makro, robaczki natomiast są czarne i błyszczące, mają długość 1-2mm i są raczej podłużne niż okrągłe. Jak mogę im zaradzić i czy są szkodliwe?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Problem nie jest chyba alarmujący, ale ostatnio w trakcie podlewania mojego Loropetalum, kiedy miałam już wylewać nadmiar wody z podstawki zauważyłam maleńkie czarne ziarenka. Normalnie pomyślałabym, że to wypłynęła część gleby, niestety te ziarenka zaczęły się ruszać i było ich na prawdę dużo. Nie mogę ich sfotografować, ponieważ nie mam tak silnego makro, robaczki natomiast są czarne i błyszczące, mają długość 1-2mm i są raczej podłużne niż okrągłe. Jak mogę im zaradzić i czy są szkodliwe?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam