zieleń nie jest tak ważna przy dobrym materiale , lub inaczej mówiąc przy dobrze wyprowadzonym materiale . Jeśli chodzi o jałowce , ich specyfika jako bonsai opiera się o martwe i tu nie jest tak ważne nebari , czy ułożenie gałęzi , jeśli dobrze poprowadzisz materiał z jałowca , wyeksponujesz w ciekawy sposób martwe , oraz linie życia , wówczas sukces masz u stóp , a w tym jałowcu , nie w jego części zielonej , a w pniu , lub na pniu widzę spore perspektywy na bonsai co najmniej wystawowej jakości i tu też dylemat , ale chodzi o roślinę dopracowaną w detalach
Jacek Grzelak napisał(a):zieleń nie jest tak ważna przy dobrym materiale , lub inaczej mówiąc przy dobrze wyprowadzonym materiale . Jeśli chodzi o jałowce , ich specyfika jako bonsai opiera się o martwe i tu nie jest tak ważne nebari , czy ułożenie gałęzi , jeśli dobrze poprowadzisz materiał z jałowca , wyeksponujesz w ciekawy sposób martwe , oraz linie życia , wówczas sukces masz u stóp , a w tym jałowcu , nie w jego części zielonej , a w pniu , lub na pniu widzę spore perspektywy na bonsai co najmniej wystawowej jakości i tu też dylemat , ale chodzi o roślinę dopracowaną w detalach
Pięknie napisane !
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
DOKŁADNIE. Jest tak jak pisze Jacek i Przemek i nie rozumiem tych, którzy coś tam piszą ale nic konkretnego. A zgadzam się z nimi, chodź nie piszą, że super robota!
UWAGA: post będzie przydługi, ale chcę pokazać pewien mechanizm na tym forum (i pewnie innych).
PIERWSZA ODSŁONA
01.11.2011 - opublikowałem na forum
komentarze:
Bolas: "Fajniuchny materiał"
peper50: "Bardzo przyjemny"
Yarek: "Bardzo przyjemny bunjinek"
Do tej części nie mam zastrzeżeń. I nie dlatego, że są pochlebne. Te komentarze mało wnoszą, ale mile są ok.
DRUGA ODSŁONA
26.06.2012 - publikacja na forum
komentarze:
Włodzimierz Pietraszko: "Było lepiej teraz jest gorzej. Uważam, że długa zwisająca gałąź "ogon" nie jest potrzebna temu jałowcowi."
peper50: "Ja go widzę w drugą stronę."
oliwia99: "Pomysł Bartka też mi się podoba"
Bolas: "Też sądzę że roślina dużo straciła wcześniej wyglądała o niebo lepiej." To znaczy, że bardzo wiele się zmieniło od poprzedniego formowania.
Tu już zaczyna się coś dziać. Po poście Pana Pietraszki, nagły obrót. Nagle się nie podoba. (I żeby nie było niedomówień: JA NIE MAM PROBLEMU Z PRZYJMOWANIEM KRYTYKI!) Ale jeszcze ok. Do postu Pana Pietraszki nic nie mam. Bardzo mnie to cieszy, że Pan Pietraszko piszę. I robi to technicznie, tak jak powinno być. Bez prztyków i personalnych wycieczek. I reszta tu jeszcze coś tam pisze, że nie ok, że obrócić w lewo lub w prawo - jeszcze jest ok. Ale idźmy dalej.
TRZECIA ODSŁONA
27.11.2012 - publikacja na forum
komentarze:
wog: "do mnie nie przemawia" - a jakie formowanie do Ciebie przemawia? co to znaczy? konkretnie co jest źle?
RafiW: "Dla mnie takie ułożenie korony nie jest dobrym rozwiązaniem." - a jakie będzie dobrym? Konkretnie co źle?
"Dodatkowo, analizując wcześniejsze zdjęcia, uważam że wybór frontu nie jest najlepszy." - to źle analizujesz. Jak byk na pierwszych zdjęciach widać jaki klocowaty jest pień, z drugiej strony. A jeśli nie, to już trzeba mieć dużo złej woli, żeby nie ufać komuś, że lepiej wybierze front w rzeczywistości niż Ty na podstawie 4 zdjęć. Front jest już wybrany, może zmienić się o 10 stopni w jedną bądź drugą stronę. Ale na pewno nie o 45 stopni.
Bolas: "Jak ja bym chciał żeby ta roślina wróciła do formy z pierwszej fotki"
peper50: "Wcześniej było widać co chcesz uzyskać i był w tym jakiś sens. Mnie też się nie podoba ostatnia ewolucja, mam wrażenie jakby się roślina cofnęła a nie rozwijała." - nie ma żadnej różnicy, tylko wyczyszczona zieleń.
Bolas- Po pierwszym "Fajniuchnym", piszesz już "nie-Fajniuchne" komentarze. A tu widać że po pierwszym formowaniu i ostatnim jest TAK SAMO.
(I teraz wracam do tego co napisali: Jacek i Przemek.) Skoro różnica między pierwszym a ostatnim formowaniem polegała na wyczyszczeniu zieleni a układ gałęzi, frot jest praktycznie ten sam to skąd ta różnica w komentarzach?
Tylko bez nerwów, spokojnie. Przynajmniej ja jestem wyluzowany. 8)
Fajnie się zapowiada, robi wrażenie... itd. Może nic nie wnoszę, ale jest miło i ok.
Na pewno o taki styl forum chodzi? Jak dla mnie na drugiej fotce w temacie roślina wygląda najciekawiej. Po metamorfozie zieleń masz tylko z jednej strony pnia, mi to nie nie podoba się. Widać jednak, że jałowiec wzbudza zainteresowanie wnioskując po liczbie postów, a to dobrze.
Damian Skiba
<!-- m --><a class="postlink" href="http://damianskiba.jimdo.com/">http://damianskiba.jimdo.com/</a><!-- m -->
Tak to niestety jest jak się komentuje przez internet o czym też już na łamach forum się nie raz pisało. Jakbyś za każdym razem robił zdjęcia na jednakowym tle i z jednolitym oświetleniem to nie było by różnic w ocenie. Niestety nie widzimy rośliny więc trudno i jednolitą opinię.
Witam tak sobie myślę i sprawia mi to ból , bo myślenie to nie jest mój atut, że napisałem jasno , że roślina do mnie nie przemawia i że się nie znam OK. Czy muszę podać uzasadnienie dlaczego? Czy to że jakiś Picasso malował i tłumy się pałują pod jego pogięte dzieła to znaczy, że mam czynić tak samo? To raczej nie w moim stylu. Mam nadzieję, że ty się znasz lepiej, a na pewno na obrażaniu się , bo nie znosisz słów krytyki co można zauważyć w wielu Twoich postach. Wiedza Twoja na pewno jest widoczna w poście gdzie piszesz ,że jeszcze nie obrałeś frontu rośliny a już ułożyłeś zieleń i to nie pierwszy raz gratuluje wiedzy, ale niektórzy wolą od tyłu . Jacek ma wiele racji z pniem martwym itd., ale tu jest w miarę ciekawy pień , martwe może kiedyś , i kompletny brak zdecydowania co do zieleni. Jałowiec ok. martwe jest istotą , ale bez zieleni czy tez z kiepsko ułożoną? Można równie dobrze sztyl od miotły porzeźbić i tez będzie super, ale czy to będzie bonsai? Wiem jedno w 100% jesteś fachowcem , znasz się masz świetne drzewka wiec po jakie gówno piszesz w tym dziale skoro interesują Ciebie tylko pozytywne komentarze? Może warto pomyśleć o założeniu swojego fan klubu z rzesza cukrowników. Wybacz mój styl pisania , ale literatem nie jestem i raczej już nie napiszę w Twoich tematach bo….. po co?
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
wog napisał(a):że napisałem jasno , że roślina do mnie nie przemawia i że się nie znam OK. Czy muszę podać uzasadnienie dlaczego?
Nie, ale jak już coś mówisz, to mów tak, żeby inni cię zrozumieli. Co to za informacja dla mnie: do mnie to nie przemawia. No Ok, ale co z tego? Jakiś drobny szczegół, co jest nie tak.
wog napisał(a):Mam nadzieję, że ty się znasz lepiej, a na pewno na obrażaniu się , bo nie znosisz słów krytyki co można zauważyć w wielu Twoich postach.
masz rację.
wog napisał(a):jeszcze nie obrałeś frontu rośliny a już ułożyłeś zieleń i to nie pierwszy raz gratuluje wiedzy
o i to jest już jakaś informacja z Twojej strony + personalna wycieczka. Odpowiadam: Jezus Maria, już pisałem, że front jest wybrany. A jeśli się zmieni to minimalnie. Następstwem takiej zmiany, może być zmiana ułożenia korony, ale minimalna. Może same końcówki gałązek (Boże, żebym tylko został dobrze zrozumiany).
wog napisał(a):kompletny brak zdecydowania co do zieleni
oj chyba ktoś tu ma złe intencje.
wog napisał(a):Wiem jedno w 100% jesteś fachowcem , znasz się masz świetne drzewka wiec po jakie gówno piszesz w tym dziale skoro interesują Ciebie tylko pozytywne komentarze?
Jeśli Cię uraziłem w jakiś sposób lub zdenerwowałem to bardzo przeprasza.
wog napisał(a):Może warto pomyśleć o założeniu swojego fan klubu z rzesza cukrowników. Wybacz mój styl pisania , ale literatem nie jestem i raczej już nie napiszę w Twoich tematach bo….. po co?
Nie pisałem, że jest coś nie tak z roślina, więc nie mogę napisać co jest źle. być może wszystkim się podoba lecz do mnie nie przemawia.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Ja widzę tę roślinę w kategorii materiału , więc staram się znaleźć dobre , pozytywne cechy tegoż materiału na co najmniej kilka lat do przodu i dlatego pisałem , że zieleń jest na TYM ETAPIE NIE WAŻNA , poza tym że musi być by roślina nadal się rozwijała
A tu jak zwykle zamiast konkretów, personalne wycieczki tylko po to aby okazać się mądrzejszym od innych, masakra. Podobał mi się mój post sprzed kilku miesięcy i odpowiedź Bolasa, krótko treściwie i na temat bez żadnych pretensji czy wymądrzania pomimo że tylko on znalazł chwilę by mi odpowiedzieć. I takich postów i odpowiedzi do nich życzę wszystkim ,dajcie sobie na luz panowie, święta idą cieszyć się trzeba a nie kłócić.
MOD: Zwracam się z prośbą do użytkowników dyskusji o utrzymaniu w wypowiedziach głównego wątku.
cześć, dzięki za pamięć i zainteresowanie.
Roślina wygląda dobrze. Zdarłem pasek kory czyli zrobiłem pokaźne szari. Dzięki temu pień zaczyna wyglądać interesująco. Nawiasem mówiąc nie ma nic gorszego niż ładnie ułożona czapa i nudny pień.
Ten bąbel, który nie dawał mi spokoju wywaliłem i zacząłem rzeźbić wgłąb, co nie jest takie łatwe. Ale wychodzę na prostą. Zdjęć nie wklejam, zrobię to za jakiś dłuższy czas (rok, 2 może później). Już dostałem sporo po głowie od różnych ekspertów.
no nie wiem, nawet jezeli byla krytyka to na pewno nie po to by oberwalo ci sie po glowie. Moim zdaniem moglbys wrzucic zdjecia, zawsze cos by sie dzialo na forum . Miales jakies problemy z tym jalowcem? Jakies choroby? itd?
Jak na razie to sie dużo dzieje na forum. Ale co mi tam mogę wrzucić zdjęcie.
Tak mam problem z nim, otóż ma korozję. I ma ją od początku jak go dostałem. Trudno się mówi, cieszę się tym co jest.
Jeszcze mam w planach gięcia pnia, tak więc wygląd będzie dalej się zmieniał, oczywiście jak nie padnie przed tym.
Układ korony mnie się nie podoba. Ale to mój osobisty odbiór.
Pociągnąłeś martwe bardzo ładnie i wygląda to dość estetycznie. Zauważ tylko że na dole masz głęboką bruzdę która nagle się kończy. Ja bym ją pociągnął i zwężał aż do pierwszego zakrętu...
w koronie rzeczywiscie nieład, ale mysle że to kwestia zageszczenia i następnie ułożenia wiec tak jak pisales wszystko z czasem. Martwe wyglada lepiej niz wygladalo to na plus.
Co do choroby, szczerze to nie wyglada jakby m ucos dolegało, obserwujesz w oole jakies przejawy korozji? Chyba jakis czas temu Michal Malawski pisal, ze powstrzymal rdze i zastopował. Inni oczywisce twierdza ze drzewko zarazone spisane jest na straty, sam do konca nie wiem bo niestety nie mialem z tym doczynienia.
Chaos w koronie jest sprawą trzecio, czwartorzędną.
z tą korozją to był żart, chodziło o rdzę, która jest widoczna na wiosnę w postaci rudych glutów na gałązkach. Tak to nie jest widoczna.
Ja też nie wiem czy jest spisany na straty. Czas pokaże.
na dzień dzisiejszy może jest tak jak piszesz ze jest sprawa trzeciorzedna, ale za rok to juz powinna byc sprawa pierwszorzedna.
z tego co mi wiadomo zarazone galezie sie usuwa, zrobiles tak? Dalej sie pojawiajal gluty? stosuj oprysk amistarem
te gluty pojawiają się tylko na wiosnę, tak więc teraz ich nie uświadczysz.
Dzięki chłopcy za wasze rady, ale myślę, że to dość oczywiste co piszecie. Co do układania to już tylko dopracowywanie szczegółów i czekanie na nowe przyrosty. Ale za nim to nastąpi, to jeszcze czekają mnie gięcia na pniu. Jeszcze podrzucam parę fotek z lepszym widokiem pnia.
do administratora: nie przesadzacie z wielkością zdjęć? 600x600, nie uważacie, że to trochę za mało?
