znaleziony, dai z orzecha czeka na jeszcze jedno malowanie
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Prof. Matsuura Arishige Prezes Japońskiej Asocjacji Suiseki sprowadził mnie na ziemię mówiąc, że jedyne techniki dozwolone w suiseki to ekspozycja na promienie słoneczne i polewanie/zraszanie wodą.
Witam. Jestem nowym użytkownikiem tego forum .Kamień jest oryginalny ,bo tego typu głaziki były moim ulubionym znaleziskiem w Ustce. Przywiozłem ich ok 5 kg , no ale żaden tak ciekawy jak ten...
ten kamyk to jaskółczy chlebek (żargon
archeologiczny) czyli otoczak krzemienny znaleziony jak pamiętam w Jarosławcu
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->