11-17-2012, 09:52 PM
Moje kolejne podejście do modrzewia. Po zeszłorocznych stratach, postanowiłem jeszcze raz spróbować. Materiał znaleziony w jednej z zaprzyjaźnionych szkółek w Mikołowie, niestety nie mam zdjęcia z przed formowania. Poszedł pod nóż na spotkaniu, które odbyło w zeszłym miesiącu w moim garażu na Ligocie. Do dopracowani został Jin, ale z braku odpowiedniego sprzętu zostawiam tą część na wiosenne warsztaty. Ciężko było wybrać fronty, jednak po dłuższej obserwacji ukazał nam się ciekawy ruch pnia, który współgrał z nebari. W przyszłym sezonie dostanie sporo papu i powinien się ładnie zagęścić. Oczywiście wielkie dzięki za pomoc w formowaniu Bartkowi :-)