Jak wspomniałem w innym temacie nie doświetlałem rośliny przez zimę. Może to mój błąd, ale czasu nie cofnę. Chciałbym teraz zadrutować fikusa i go formować. Z cięciem czegokolwiek chyba się wstrzymam do maja. Jeśli macie inne sygestie chętnie poczytam.
Załączam zdjęcia z dzisiaj:
nicrum napisał(a):Tu nie ma co drutować. Jak poczekasz do maja z cięciem to stracisz czas. Swoje ficusy przycinałem w lutym
No z tym drutowaniem już za późno. Zadrutowałem tego samego dnia, którego umieściłem ostatnie zdjęcia. Trochę skorygowałem jego kształt, ale teraz nie wygląda chyba najpiękniej na świecie...
Liczę, że jak puści liście to nabierze bardziej sensownego wyglądu.
Co do cięcia liści. U Płochockiego przeczytałem, ze należy ciąć gałązki tak aby zostawiać dwa, trzy liście. I robić tak regularnie.
Czy Ty "nicrum" tak właśnie ciąłeś swoje fikusy? Czy postępujasz inaczej?
Niestety nikt nie udzielił mi odpowiedzi na pytanie co do przycinania, więc zrobiłem jak uznałem za stosowne. Przyciąłem gałązki pozostawiając po dwa, trzy liście.
Fikus zaczyna teraz puszczać nowe pędy, ale nadal mi się wydaje, że nie wygląda dobrze. Bałem się skrócić gałęzie tak aby zachować odpowiednie proporcje, ale teraz się zastanawiam czy nie wprowadzić jakiejś korekty.
Nie umieszczałbym tego postu gdybym nie liczył na jakąś reakcję, więc proszę o rady.
Zdejmij te druty, poczytaj o ramifikacji, zbliżaniu zieleni do pnia. Teraz masz powyginany badyl z drutem i kilkoma listkami. W Twoim przypadku liście są zbyt daleko od pnia i musisz zrobić tak aby je przybliżyć do niego. W czerwcu-lipcu jest najlepszy czas na mocne przycinanie fikusów. Poszukaj i poczytaj.
Masz naprawdę dobry materiał do nauki i możesz z niego wyciągnąć dobrego bonsai. Niestety nie nauczysz się drutowania z tekstu do tego trzeba kilometrów drutu w praktyce - podstawą jest posiadanie pełnej rozmiarówki nie używaj kolorowych drucików bo to działa przeważnie jak płachta na byka a częściej szkodzi roślinie a już na pewno nie pomaga drutującemu praktykowi. http://www.bonsaiforum.pl/post28800.html...%82#p28800
I jeszcze jeden fikusik mojego pomysłu http://www.bonsaiforum.pl/post22612.html...sai#p22612 Ale jest masa kolegów z bardzo ładnymi fikusami które też miały ciężki początek i dają radę jako rasowe bonsai.
Prosto licząc że bonsai w Polsce zaczęło się rozwijać ok 20-25lat temu to jeżeli wtedy ktoś zaczął od nasion to teraz jest na etapie pozawijanych sadzonek które jeszcze nie zdążyły się zrosnąć. Więc nim zobaczymy pierwsze efekty bonsai od nasion naszych kolegów już doświadczonych bonsaistów upłynie jeszcze ok 10lat.
Dziękuję za odpowiedzi. Chciałbym się wybrać do Wrocławia na warsztaty, ale terminy marcowe zupełnie mi nie odpowiadają. Czy organizowane będą jeszcze jakieś warsztaty w tym roku?
Warsztaty u Włodka P. są praktycznie co weekend.
Boluś, czytasz w moich myślach, tylko mówię teraz o moich z których zrobiłem odkłady i zastanawiałem się czy czasem jakiejś pół kaskady z nich nie porobić tylko jakoś zapomniałem że to u Ciebie widziałem takie ficusiki. Dzięki za przypomnienie :wink: