[penio5]

Witam, pewnego dnia moja druga polowka sprezentowala mi drzewko bonsai, z tego co sie orientuje to ficus. Z racji tego iz mieszkami w uk a jechalismy na urlop poprosilem domownikow o podlewanie ale wiadomo jak to jest jak samemu sie nie dopilnuje, no i w efekcie drzewko stracilo liscie i przyslchlo troche, po naszym powrocie zaczalem podlewac i drzewko ruszylo aczkolwiek dolna partia jest pusta. Prosze o jakakolwiek porade,pomoc jak przyciac, jakie kroki poczynic zeby wszystko naprawic. Dziekuje z gory

[Bolas]

To serrisa dość popularny gatunek na bonsai ale marudny Wiele informacji na jej temat znajdziesz na forum. Aktualnie zapewnij jej jak najwięcej światła - doświetlanie dla utrzymania dobrej formy będzie wskazane.

[penio5]

a kotś mi mówił że to ficus hehe, no dobrze ale mozesz mi napisac czy dokonać jakiegoś podcinania czy też innej "operacji", poniewaz widze jakby to drzewko zrobilo sie takie troche dzikie na górze.

kilka zdjec dodarkowych

[jareckiM66]

Witam! Jak dla mnie nie jest to serissa, lecz carmona. Pozdr. Jarek Ż.

[Kitaq]

Coś mi się wydaje, że to karmona :wink:
Daj jej odżyć, prawie wyschła. Prawdopodobnie z tego powodu niektóre gałęzie będą do wycięcia.
Swoją drogą to serduszko wygląda przeuroczo :mrgreen: na wysuszonym drzewku.

[kresowiak]

Carmona na 300%. Nic, poza prawidłową pielęgnacją, bym z nią nie robił. W sensie formowania. Pielęgnacja to: jak najwięcej światła, oszczędne podlewanie i wręcz szkockie w swym skąpstwie nawożenie. Dość trudno wraca do zdrowia.
Powodzenia!!! Serduszko zapewne pomoże

[posejdon5]

Witam. To jest karmona. Pozdrawiam

[Silver]

To mamy już 400%