• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kilka pytań - Wiąz
#1
Witam. Jakieś kilka miesięcy temu nie wiedząc czemu zakupiłem takiego oto wiąza w markecie. Był totalnie bez liści, a teraz jest w takim stanie ma liczne przyrosty. Z tego co poczytałem nie jest to zbyt dobre o tej porze, bo powinien zimować. Czy i jak to może na niego wpłynąć? Na wiosne powędruje do wiekszej doniczki. Pytanie, czy jak przytnę górę to wypuści nowe przyrosty w dolnych partiach? Chciałbym go albo skrócić w miescu czerwonej lini z tym że nie ma tam żadneg gałęzi która mogła by przejąć funkcje gałęzi głównej. Bądź druga opcja stworzenia gałęzi według narysowanego schematu. Albo być może inwestowanie swojej pracy w niego jest totalnie bez sensu i odradzalibyście zabawe z nim. Co byście mogli doradzić? Pozdrawiam


Załączone pliki Miniatury
           
  Odpowiedz
#2
Może materiał nie jest rewelacyjny ale do ćwiczeń bardzo wdzięczny. Powodzenia.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
Mozesz kombinowac, jezeli bedzie mial dobre warunki to odbije ale czy akurat wtych zaznaczonych liniach? nie wiem, zeby miec gwarancje galezi w tych miejscach pozostaja jedynie wszczepienia.
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#4
Jest może jakiś sposób na to żeby stymulować rośline do wybijania w dolnych partiach?
  Odpowiedz
#5
Najwieksza energia wzrostu wiaza np w przeciwienstwie do azalii wychodzi z pedów wierzcholkowych. Jezeli chcesz zastymulowac wybijanie z dolnych parti musisz redukowac i obnizac wierzcholek a zapuszczac dól
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#6
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Planuje go przesadzić najpierw do doniczki roboczej niech sobie rośnie + przycinanie góry po trochu. Może coś puści na dole, generalnie chciałbym go skrócić na wysokości czerwonej lini i puścić nowy wierzchołek (nie bardzo jest z czego) dlatego chciałbym żeby jakąś gałazke na dole puścił. Nie podoba mi się to wygięcie pnia nad czerwoną linią. Czy jeśli pojawi się gałązka poniżej czerwonej lini - można ciąć? Na górnej parti mi nie zależy nie podoba mi się. Pozdrawiam
  Odpowiedz
#7
Ja najpierw bym asekuracyjnie scial do tej pierwszej niebieskiej lini. Przez wiosne i lato obserwowal jak sie zachowuje i potem jesienia dopiero scial po czerwonej. (Pamietaj o pascie do ran) Mozesz tez probowac zrobic odklad powietrzny poczytaj o tym bo to moze tez byc niezle rozwiazanie. Z przesadzaniem ja bym sie chyba wstrzymal, za duzo rzeczy na raz, poczekaj az sie zaaklimatyzuje przez sezon wegetacyjny.
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#8
Dzięki wielkie za rady, spróbuje go przyciąć w tym roku, a za rok po zimie przesadzenie Smile Pozdrawiam
  Odpowiedz
#9
Witam, mała aktualizacja. Pokusiłem się o mały eksperyment. Drzewko przesadziłem na styl tratwy, przyciąłem pognite korzenie, usunąłem zbędne gałęzie, uszkodziłem korę ostrym nożem i posmarowałem Rihzoponem'. Całość powędrowała do przepuszczalnej mieszanki, korzenie oddzieliłem plastikiem. No i teraz czekam aż roślina ukorzeni się kontynentalnie czyli pewnie jakiś rok, dwa? Widać że roślina przeżyła eksperyment bo puszcza nowe pąki. Czy jest szansa że puści nowe gałęzie prucz tych dwóch, które zostawiłem? Pozdrawiam


Załączone pliki Miniatury
                   
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości