• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Modrzew z wlasnej dzialki
#1
[Obrazek: 637_Kopia_bonsai_vIII_2007_127_1.jpg] [Obrazek: 637_Kopia_bonsai_vIII_2007_126_1.jpg]
Witam. Wiosną tego roku wykopałem w swoim lesie modrzew wysokości ponad 2,5m. Posądziłem do przejściowego pojemnika w dosyć lekkie podłoże. Całą roślinę mocno skróciłem. Przez lato podlewałem umiarkowanie. Modrzew wypuścił wiele nowych pędów. Korzenie przerastają przez otwory w dnie.
Czy mogę jeszcze tej jesieni prześwietlić tą gęstą koronkę, czy wstrzymać się do wiosny?

MOD: Pytanie dotyczy pielęgnacji więc-->podstawy
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
  Odpowiedz
#2
Warto poczekać do wiosny a raczej przedwiośnia Smile Jakbyś teraz przyciął pędy a te zdążyły by zareagować na cięcie wypuszczeniem nowych to wówczas mogą one przemarznąć.
  Odpowiedz
#3
Poczekaj z tym do wczesnej wiosny albo jesienia po zrzuceniu igiel. Czas kiedy modrzewie sa bez igiel najbardziej nadaje sie na pierwsze formowanie. Drutowanie jest owiele prostrze tak jak u lisciakow kiedy na roslinie nie ma zieleni co pozwala nam dopracowac układ galezi.
Popatrz w dziale OUTDOOR na tematy z modrzewiami.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#4
Witam. Dziękuję za podpowiedzi. Z cięciem wstrzymam się do wczesnej wiosny przyszłego roku. A jeśli chodzi o przesadzanie ( redukcja systemu korzeniowego) to lepiej to zrobić jesienią, czy wiosna, wraz z cięciem koronki i ewentualnym drutowaniem?
Następne pytanie - co zrobić z tą martwa częścią pnia na samym wierzchołku?
Czy to w jakiś sposób zabezpieczyć, czy zostawić w takiej formie do wiosny?
Za podpowiedzi będę b- wdzięczny.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
  Odpowiedz
#5
Wszystkie prace przy korzeniach modrzewi trzeba wykonać na przedwiośniu ,zanim pąki zaczną robić się białe.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości