[oldminerals]

Dostałem takiego pierisa - rósł 10 lat w gliniastym dołku wypełnionym torfowym podłożem (niemal jak w donicy), także pozyskanie bez żadnych strat korzeni. Zresztą chyba korzenią się płytko jak rododendrony. Moje pytanie to czy ciachać go na "pałkę"? Da się coś sensownego z tego "wyciągnąć" czy lepiej dać sobie z tym spokój? Mam ktoś jakieś doświadczenie z pierisami?
   
   

[Włodzimierz Pietraszko]

Bardzo dobry materiał. Szkoda ciąć na pałkę.

[oldminerals]

No jak Pan tak radzi, to spróbuje coś ułożyć. Denerwują mnie tylko takie zgrubienia przy rozwidleniach gałęzi - nie wiem co z tym zrobić.

[oldminerals]

Tak to wygląda (a właściwie wyglądało bo już są spore przyrosty) w tym roku. Gałęzie w Pierisie są bardzo kruche, także nie jest to do końca to jakie było moje zamierzenie, ale szybko odrasta.

[Bolas]

Myślę że całkiem sympatycznie.

[oldminerals]

Myślę że całkiem sympatycznie.

Dzięki, ciesze się tym bardziej że to moje pierwsze cięcie strukturalne i drutowanie w życiu. Drzewko ma niesamowity wigor, ale strasznie kruche gałęzie. Wie ktoś może o jakiej porze roku są najmniej kruche?

[Bolas]

Spróbuj na późną jesień/zimę kiedy nie będzie tyle w nich soków ale strzelam bo nie miałem z nim styczności.

[oldminerals]

Pieris został trochę uporządkowany i sporo przycięty z zielonego, wygląd teraz tak:

[oldminerals]

Aktualizacja - 2022 - drzewko otrzymało docelową donicę, powstała nowa gałąź tylna która jest na razie zapuszczana dlatego robi trochę chaosu, a wygląda tak:
   

[jerzyjerzy]

Pień mu zmężniał przez te cztery lata. Wygląda już jak drzewo. Jeszcze trochę pracy z chmurkami i będzie się naprawdę czym pochwalić!

[Bolas]

super