• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Brązowe narośla na pniu i gałęziach u jałowca
#1
Dzień dobry,

mam takie pytanie. Zauważyłem ostatnio na dwóch jałowcach, które kupiełm w szkółce, narośla na pniu i gałęziach. Wyglądają jak pluszowe kropki i zastanawiam się czy to nie jakiś grzyb albo inne choróbsko.

Pojawiło się to w kilku miejscach na roślinie.

Jeżeli ktoś mógłby rzucić na to fachowym okiem i powiedzieć, czy to choroba, a jeżeli tak czy to zaraźliwe to byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam,
Michał


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#2
Witam. To jest rdza czyli zakup niestety nietrafiony.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#3
Dzięki - szkółka w Rogoźnicy, tak dla pozostałych...

Rozumiem, że roślina do zutylizowania?
  Odpowiedz
#4
Niekoniecznie. Odetnij zainfekowaną gałąź i spal ją. Roślina do opryskania i przyglądaj się czy nie pojawią się gdzieś nowe wykwity, jak tylko się pojawią od razu usuwaj całą gałązkę. Inne jałowce się nie zarażą grzyb potrzebuje pierwsze dostać się na gruszę potem dopiero wędruje na jałowca.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Ta jak napisał Bolas roślina niekoniecznie, natomiast gałązka na pewno do wycięcia i utylizacji. Grzyb ten występuje w wielu szkółkach i niekoniecznie jest to wina akurat tej szkółki. Jego nazwa to nagoć sawinowa (łać. Gymnosporangium sabinae) i występuje przede wszystkim na jałowcu sabińskim oraz jego odmianach (chociaż inny grzyb z rodzaju Gymnosporangium (prawdopodobnie nagoć rożkowata) może też atakować i nasz jałowiec pospolity. Grzyby te są przenoszone z gatunków drzew z rodziny różowatych m.in. z jarzębiny, gruszy, jabłoni, głogu. Po wycince chorej gałązki spróbuj podlać roślinę roztworem siarczanu miedzi (Cu SO4) o stężeniu 0,4% (4g CuSO4 na 1 l wody - miedź ma silne właściwości grzybo- i bakteriobójcze). Możesz też zastosować oprysk dolistny na całą chorą roślinę. Ja miałem takie narośla grzybowe 3 lata temu na jednym z jałowców (tak na marginesie pozyskanym również ze szkółki, lecz nie tej samej co Twój), lecz po wycince chorej gałęzi i corocznym podlewaniu w/w roztworem wszystkich jałowców w okresie marzec-kwiecień grzyb ten się (odpukać) na razie się nie pojawia.

ADMINISTRATOR: Bardzo dobra i merytoryczna porada. Oby takich było więcej
  Odpowiedz
#6
Dzięki za porady. Niestety grzyb był również na pniu tuż za pierwszą gałęzią, dlatego pisałem o utylizacji.

Niemniej jednak zastosuje środki ostrożności na innych roślinach.

Dodatkowo w tym roku wykopałem właśnie głóg, który stał niedaleko.

Czy też mam go spryskać tymi preparatami czy potrzebuje on jednak innej prewencji?
  Odpowiedz
#7
Przede wszystkim musisz obserwować liście tego głogu - jeśli zaczną pojawiać się na wierzchniej stronie liści żółto-czerniejące przebarwienia (pod spodem blaszki w miejscach przebarwień pojawią się wtedy skupiska zarodników tzw. ecja) - musisz zastosować opryski środkami grzybobójczymi np. Amistar 250 SC (0,1%), Dithane M-45 80 WP (0,2%), Score 250 EC (0,05%), 3-4-krotnie w odstępie 10-12 dni (najlepiej kilkoma środkami naprzemiennie). Nie zaszkodzi też podlać głoga (oraz innych roślin będącymi "drugim domem" dla tego funga) roztworem siarczanu miedzi. Dodam, że tym drugim domem mogą być - oprócz rodzai drzew wymienionych w poprzednim poście - również pigwy i irgi.
  Odpowiedz
#8
podpinam sie pod temat.
Chce sie upewnić czy to początkowe stadium rdzy ?


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#9
Może być.
Usuwać i pryskać.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości