a jakbyś pień nie obniżał do dołu i nie kładł po ziemi ? może jakbyś pien inaczej nasadził - fukinagashi ?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
heheh Fajnie wyszedl na moim bylo moze troszke mniej galezi
Nie martw sie im bardziej je teraz zciagniesz w dol tym lepiej bo nastepne rosna praktycznie pionowo do gory.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Wszystko ładnie pięknie ale czy nie za bardzo pojechałeś z tym cięciem i z takimi zabiegami jak na okres środka jesieni tuż przed zimą. Temu drzewku zostało 5 listków. taka mini defoliacja w środku jesieni :?
Pozdrowienia "RUCKUS"
Myślę że przeżyje jest już w domu - często zraszany. A jeżeli chodzi o liście to w fikusie retuzie można cały czas usuwać zbyt duże liście zmuszając go do wypuszczania nowych. Zresztą jego okres wegetacyjny jest jakby ciągły (no może teraz z powodu światła trochę słabszy).
oczywiście że można wycinać za duże liście ale co innego usunięcie 5- 10 % a co innego walnięcie 90 %.Takie zabiegi wykonuje się raczej na fikusach w sytuacji najsilniejszego wzrostu a teraz... (hardcore) zwłaszcza że towarzyszyła mu ingerencja w bryłe korzeniową przy innym nasadzaniu. Powodzenia
Pozdrowienia "RUCKUS"