• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sadzonki Bonsai outdoor! POMOCY!!!
#1
Serdecznie witam wszystkich forumowiczów.
Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć tutaj pomoc w ratowaniu moich drzewek..

Około 3 tygodnie temu zakupiłem swoje sadzonki na Allegro. Są to cztery drzewka: Klon palmowy, kosodrzew oraz dwie azalie. Po otrzymaniu roślinek musiałem odciąć główną odnogę klona gdyż była złamana w transporcie. Drzewka przesadziłem do doniczek zgodnie z przyjętymi standardami (siatka, podłoże, mocowanie drutem itd.) i podciąłem im korzenie. Wszystko to co zalecił mi sprzedawca. Niestety po kilku dniach zdałem sobie sprawę, że drzewka przelałem. W tym czasie mniejsza azalia zaczęła zwijać listki. Przesadziłem drzewka do suchej ziemi i od tamtej pory staram się je odpowiednio nawilżać. Niestety jak na załączonych zdjęciach widać coś złego dzieje się z roślinkami a ja nie wiem co robić. Sprawdziłem kwasowość gleby i jest w granicy 5,5-6 kwasowości. W ostatnim czasie igły sosenki zaczynają brązowieć jak na zdjęciu. Listki wszystkich drzewek brązowieją i jakby usychają. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić., Kupiłem specjalną ziemię VIP do bonsai oraz nawóz w płynie do bonsai ale nie wiem czy kolejne przesadzenie już ich nie dobije na amen. Drzewka stoją na balkonie. Dziś miałem budować im stelaż pokryty agrowłókniną na zimę. Problem dodatkowo w tym, że jeśli to jakaś choroba a ja już zamówiłem większe drzewka klony i azalie to boję się je jak przyjdą trzymać obok siebie żeby się nie zaraziły. Poradźcie coś, bo strasznie mi żal tych roślinek i chciałbym je uratować. Dodam, że jestem początkujący. Pozdrawiam
Krzysiek


Załączone pliki Miniatury
                                                       
  Odpowiedz
#2
Myślę że za dużo na raz. Przesadzenie a rewelacyjna pora roku na takie zabiegi nie jest. Każda roślina ma swój czas na to indywidualny zależny od gatunku. Prócz przesadzenia przycięcie przelanie i świeżo po przesadzeniu nawóz. Też udało mi się w tym roku jedna azalie załatwić niestety.
  Odpowiedz
#3
Dzięki.. Czekam teraz aż przyjadą większe drzewka - azalia i klon i właśnie zbudowalem inspekt na balkon.. I boję się je trzymać tam razem.. Eh
  Odpowiedz
#4
Jaki jest sens przycinania korzeni takim "dopiero co ukorzenionym" sadzonkom?
Pozdrawiam - Bartek Koblański
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.flower-garden.pl">http://www.flower-garden.pl</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bonsaiempire.pl">http://www.bonsaiempire.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#5
Nie wiem..teraz żałuję.. Takie dostałem info od sprzedawcy.. Przesadzanie, przycinanie, nawóz.. Czy jest szansa, że drzewka przeżyją?
  Odpowiedz
#6
Jaki z tego morał?
Nie chce mi się rozwodzić nad tym co robiłeś z tymi roślinami i nie wspomnę że wszystko trzymasz w domu. Nie szkoda pieniędzy? Może tak od lektury (choćby tego forum) zacząć jak już na warsztaty nie chcesz iść?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości