[Zolthar]

Hejka

Mam takie małe pytanko, jakimś cudem wykiełkowała mi sosna czarna z nasionka moje malutkie oczko w głowie i teraz tak się zastanawiam jak o nią zadbać aby nie umarła. W sumie to wykiełkowały dwie ale jedna była na tyle słaba, że się złamała ale ta już ma z 10cm.

Głównie zastanawiam się jak o nią zadbać w zimę, czy gdzieś ją zabierać, czy dobrze opatulić. Drugie pytanko kiedy takie skarby się przesadza, czy po roku przesadzać do doniczki bonsai czy dalej trzymać w tymczasowej?

[krzysiek.custo]

Do doniczki bonsai to chyba troszkę za wcześnie, :lol:

Co do zimy to wydaje mi się, że jak zabezpieczysz to będzie lepiej. Sosna jest wytrzymała i mróz przetrzyma, ale moje czasem marzną podczas tych wiosennych przymrozków w maju a potem muszą odchorować swoje. Lepiej je osłonić

[Yacek]

do gleby.
nie ten dział.
temat proszę moda o przeniesienie o ile nie o zamknięcie.

[Marcin Odachowski]

Nie, nie trzeba do gleby, a już napewno nie jeśli chcesz po 15 latach shohina z piękną, starą korą i pięknym nebari.
Tutaj link do dobrej książki: http://www.stonelantern.com/Pine_Bonsai ... b1pine.htm
Tutaj, do forum: http://bonsainut.com/forums/showthread.php?t=77&page=5
, a tutaj do wcześniejszych numerów Bonsai Today: http://www.stonelantern.com/Bonsai_Toda ... _p/btb.htm
w numerze 106 jest o sosnach z nasion.
I tutaj jeszcze pomocny dla nowicjusza link: http://bonsaitonight.com/2011/07/01/how ... lack-pine/

[Zolthar]

Ożesz ty, dzięki wielkie za linka, za rok spróbuję to samo co ten gość na blogu