09-15-2012, 08:03 PM
Rzeczywiscie jesień to nie najlepsza pora na zabiegi formujące, szczególnie przy niewielkim doświadczeniu, dlatego pisałem "nic na siłę". Brak właściwego oświetlenia i nadmiar wody to największe zagrożenie dla indoorów. Choć jest to mało widoczne, to indoory także przechodzą okres poczynku i spowalniają procesy wegetacyjne. Także zapotrzebowanie na substancje odzywcze (nawozy) jest znacznie ograniczone.
Reasumując - dużo światła dziennego (jeśli potrzeba - doświetlanie) oszczędna gospodarka wodno-pokarmowa, nieco niższa temperatura otoczenia i fanatyczna wręcz ochrona przed jakimkolwiek mrożnymi ruchami powietrza (uchylanie okien).
Reasumując - dużo światła dziennego (jeśli potrzeba - doświetlanie) oszczędna gospodarka wodno-pokarmowa, nieco niższa temperatura otoczenia i fanatyczna wręcz ochrona przed jakimkolwiek mrożnymi ruchami powietrza (uchylanie okien).