04-21-2013, 03:19 PM
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, z przędziorkami jest poważny problem ponieważ uodparniają się na środki chemiczne. W ciągu roku należy stosować kilka ich rodzai. To co ja polecam - od początku wiosny opryski promenalem, co dwa trzy tygodnie. Na jesieni i w zimę również można kilka razy spryskać, oczywiście jak nie będzie mrozu. Jest to preparat na bazie parafiny a więc w miarę naturalny i raczej na niego się nie uodpornią. Jego działanie mówiąc kolokwialnie polega na zatykaniu im mordek, niestety tylko przędziorkom w postaci larw i bodajże nimf, dorosłe osobniki mają mordki za duże. Uzupełniająco talstar i pozostałe środki na dorosłe postacie - nie nadużywać i nie stosować w domu, jak nie widać działalności (np pajęczyn) to tylko profilaktycznie np. raz w miesiącu. I ważne by liście spryskiwać od dołu :!: Żadnego popiołu po papierosach :roll: . W domu można przemywać liście gąbką z dodatkiem płynu do mycia naczyń (chyba działa na tej samej zasadzie co promenal). Takie zwykłe spryskiwanie wodą w suchych mieszkaniach lub na dworze nic nie da, trzeba roślinę wstawić do mini szklarni i zrobić jej kilkudniową "saunę". Uwarzać na grzyba, od czasu do czasu wywietrzyć i oprację powtórzyć - może się uda. Powodzenia
Paweł Dembek