• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jałowiec Sabinski
#17
Inspiracja naprawdę do mnie trafia !! Rewelacja. Potwierdzam twoje słowa i w 100 % zgadzam się że korona, jak już wspominałem, jest za ciężka i stanowi jedną, zbitą bryłę.
Mam z tym jałowcem naprawdę spore problemy. Wynikają one z kilku rzeczy. Po pierwsze w momencie jego nabywania byłem świadomy, że będzie mu u mnie ciężko (uczyłem i wciąż się uczę między innymi na nim). Było kilka błędów i teraz są tego efekty opisane poniżej.
Muszę na niego naprawdę uważać, bo cały czas nie jestem zadowolony z jego ogólnej kondycji (szczególną uwagę zwracam na system korzeniowy). Jałowiec nie zagęszcza się tak jakbym sobie tego życzył. Z tego też względu jakiekolwiek zabiegi ograniczam jedynie do drobnych prac, bez poważnych gięć.
Do tej pory udało mi się wyeliminować kilka najbardziej wątpliwych dla mnie miejsc w koronie. Ponadto mam także wytypowane gałązki do wycięcia. Wstrzymuję się z tym ponieważ cały czas kuleje ogólna kondycja. Nie wiem czy któreś gałązki nie powypadają mi w przyszłości (już na tym egzemplarzu tak miałem, że pare gałązek padło). Są momenty, że przerasta mnie ten jałowczyk, ale powoli dojdę do celu. Na tym etapie przede wszystkim kondycja, zdrowie i utrzymanie zieleni blisko pnia. Dzięki za fotke - może kiedyś dojdę do takiej harmonii w formie Big Grin .
ps: jest jeszcze jeden dla mnie kontrkandydat
http://walter-pall.de/juniperssabina_ju ... index.html
Pozdrowienia "RUCKUS"
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości