04-09-2007, 04:51 PM
Ja nadal uwazam ze nikt go nie ukradł tylko przez omylke zapakował z innymi zakupionymi roslinami. Apelujac o uwage nie mialem na mysli wzbudzic ogolnego rozczarowania ale o zwracania uwagi nie tylko na swoje rosliny. Moze ktos kiedys zobaczy rosline u kogos w kolekcji i uswiadomi go ze roslina nie jest jego.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk