• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
jałowiec
#44
Witam
Jeśli chodzi o drzewo Maćku to dla mnie postęp rośliny jest przez te 3 lata niewielki. Zieleń wygląda gorzej niż np. w 2011 a od 2012 to się chyba nie zmieniła, czyli jesteś 2 lata do tyłu. Nie rozumiem też tych skał w doniczce ale to jest inna bajka. Maciek, skoncentruj się w przyszłym sezonie na karmieniu i podlewaniu rośliny żeby mieć zieleń i móc nadawać jej jakąś formę.
Jako właściciel drzewa z tego gatunku (można je tu zobaczyć: jalowiec-luskowy-blue-star-t15868.html) chciałbym odnieść się do tego co napisał AURA i o jego przydatności w bonsai. W porównaniu do innych jałowców takich jak: sabiński, chiński czy nawet pośredni i pospolity, to wypada to blado. Gałęzie są długie, ciężko się zagęszczają co po kilku latach przy małych roślinach jest dużym problemem bo jak cofnąć zieleń? Dodatkowo słabo utrzymują kształt po rozdrutowaniu. Zieleń potrzebuje 100% słońca bo inaczej słabo rośnie i w miejscach zacienionych obumiera co przy małych doniczkach wymaga częstego podlewania. Co roku stare igły zamierają i zostają na gałęzi, aby je oczyścić konieczne jest ich usuwanie szczypcami a to pochłania wiele czasu. Ja tu nie widzę żadnej zawiści czy zazdrości. Dlatego mimo, że bonsai zajmuję się od 5 lat, to młodszym poleciłbym zaczynać od innych gatunków a jak kiedyś znajdzie super materiał z jałowca łuskowego to niech i nad nim popracuje. A tak na marginesie, jakby ktoś był zainteresowany, to moja roślina jest na sprzedaż.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości