05-01-2014, 09:46 PM
Zastanawiałem się kto mi te modrzewie co wykopałem tak ładnie przygotowywał i "przycinał" od góry i teraz święta znalazłem odpowiedz.
Każdy pień o max. grubości nadgarstka był ogryziony z kory na wysokości 50cm-150cm, czyli sarny robiły dobra robotę a pieńki przyrastały na grubość na dole.
Fota może mało wyraźna ale widać, ze ta góra bez kory już nie urośnie :-) i kolejny modry do wykopania
Każdy pień o max. grubości nadgarstka był ogryziony z kory na wysokości 50cm-150cm, czyli sarny robiły dobra robotę a pieńki przyrastały na grubość na dole.
Fota może mało wyraźna ale widać, ze ta góra bez kory już nie urośnie :-) i kolejny modry do wykopania

Michał Karwowski