05-03-2014, 08:40 AM
To sam już nie wiem, może i dobrze piszecie... Do ćwiczeń to mam kilkanaście roślin i jeszcze mam zamiar kilka kupić i nie mam zamiaru produkować sadzonki, tak jak pisałem wcześniej robię to dla eksperymentu. Te ścinki które pozyskałem z jałowca, który rośnie u mnie w gruncie miały takie fajne nietypowe kształty, że postanowiłem spróbować, a nóż coś fajnego wyjdzie... I tak codziennie doglądam swoje rośliny więc przy okazji mogę i doglądnąć sadzonki. Patrzyłem też na forum w poradnik odnośnie nebari i też tam był pokazany taki proces na ścinku rośliny za pomocą ukorzeniacza więc chyba można i grzechem to nie jest?