06-04-2014, 09:11 AM
Nie wiem dlaczego chciałbyś przycinać mu korzenie ale ja bym właśnie je na razie zostawił ale jednocześnie do większej donicy lub gruntu. Ciężko z tych zdjęć coś zobaczyć w sensie potencjału ale wydaje mi się , że najlepszym wyjściem byłoby podciąganie najniższych gałęzi (okolice czarnej ramki). No może jeszcze okolice czerwonych kółek mają potencjał na coś. Reszcie na razie obciąłbym wszystkie wierzchołki wzrostu, z biegiem czasu może i wyciął wszystkie nieproporcjonalnie długie gałęzie, ale na razie niech se będą i produkują pokarm. Lepsza mieszanka i nawóz wskazane żeby roślina wiedziała po co to wszystko.
Druga opcja jaka mi się narzuca to jakaś aranżacja powalonego i połamanego drzewa i prowadzenie odrostów. Na głównym pniu można by zasiać wtedy jakiś mech.
Druga opcja jaka mi się narzuca to jakaś aranżacja powalonego i połamanego drzewa i prowadzenie odrostów. Na głównym pniu można by zasiać wtedy jakiś mech.