06-11-2014, 07:27 PM
Siemanko.
Ostatnio dostalem kilka gałązek fikusa od Babci, wsadzilem do doniczek i czekalem az sie ukorzenią. Jeden z nich puscil bardzo duzo korzeni wiec wymyslilem ze zrobie cos takiego jak na zdjeciu.
http://imageshack.com/a/img829/6484/b7cf.jpg
Część korzeni puscilem góra po kamieniu i schowalem w ziemi gleboko pod nim, reszte normalnie w dol.
Powiedzcie czy taki zabieg nie zniszczy mi sadzonki?
Jak najlepiej jest o to dbac, aby te krorzenie zrobily sie takie twardsze i odporne, domyslam sie ze przez to ze sa na wierzchu to mogą sie przesuszyc wiec na poczatek zraszam wodą raz dziennie, czasami dwa. Tym bardziej ze teraz jest dosc gorąco.
Generalnie prosze o komentarze, wszystkie i te krytyczne i te pozytywne.
Jesli macie jakąś propozycje jak je rozbudować to tez czekam na sugestie.
Pozdrawiam Paweł ze Szczecina
Ostatnio dostalem kilka gałązek fikusa od Babci, wsadzilem do doniczek i czekalem az sie ukorzenią. Jeden z nich puscil bardzo duzo korzeni wiec wymyslilem ze zrobie cos takiego jak na zdjeciu.
http://imageshack.com/a/img829/6484/b7cf.jpg
Część korzeni puscilem góra po kamieniu i schowalem w ziemi gleboko pod nim, reszte normalnie w dol.
Powiedzcie czy taki zabieg nie zniszczy mi sadzonki?
Jak najlepiej jest o to dbac, aby te krorzenie zrobily sie takie twardsze i odporne, domyslam sie ze przez to ze sa na wierzchu to mogą sie przesuszyc wiec na poczatek zraszam wodą raz dziennie, czasami dwa. Tym bardziej ze teraz jest dosc gorąco.
Generalnie prosze o komentarze, wszystkie i te krytyczne i te pozytywne.
Jesli macie jakąś propozycje jak je rozbudować to tez czekam na sugestie.
Pozdrawiam Paweł ze Szczecina