09-01-2014, 11:06 PM
Rzeczywiście Pani Magdo to był wełnowiec, swoją drogą dziwne, że był tylko jeden. Tego samego dnia sprawdziłem dokładnie liście (tak mi się zdaje przynajmniej) i nic więcej nie znalazłem...
No cóż już nie stosuję normalnej wody, więc mam nadzieję, że niedługo kamień zniknie. Drutów nie mam, więc będę musiał coś kupić i na nowo będę musiał zamocować roślinkę ? (mocować pod otworami drenażowymi ?)
No cóż już nie stosuję normalnej wody, więc mam nadzieję, że niedługo kamień zniknie. Drutów nie mam, więc będę musiał coś kupić i na nowo będę musiał zamocować roślinkę ? (mocować pod otworami drenażowymi ?)