• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żółknące liście u fikusa
#15
Na razie nie zdecydowałam się na oprysk, bo ilość zmienionych liści chwilowo się zmniejszyła (odpukać). Robię mu prysznice. Wink O worku też mogę pomyśleć, to bardzo dobry pomysł.

Z tym workiem to jest bardzo skuteczne, ja tak pozbyłam się tarczników. Opryskiwałam i wkładałam do worka na kilka godzin. Pozbyłam się robali na amen.

Ketmia faktycznie lepiej sobie radzi, mimo, że miała na wakacjach inwazję mszyc i nieco mi zmarniała w sierpniu. Ale odbiła i teraz już ma się nieźle.

Zaskoczona jestem kamelią, bo w zeszłym roku fatalnie zniosła powrót do domu, a w tym jakoś sobie nawet daje radę (znów odpukać).

A fikusy to fikusy, oby potwierdziła się teza, że je trudno zabić. Wink
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości