12-11-2014, 11:00 PM
OK, postanowiłem działać radykalnie ( przynajmniej moim zdaniem).
Czytając przeróżne posty doszedłem do wniosku, że problem leży po stronie wilgoci.
Zakupiłem więc mieszankę akadamy twardej, torfu, lawy, zeolitu, kreamzytu oraz żwiru rzecznego.
Wyjąłem moje drzewko z donicy i mój nos wyczuł zapach stęchlizny!!!!
Wniosek: przy tak sporadycznym nawilżaniu złe podłoże.
W jednym z postów kolega nicrum powiedział, że stracił kilka drzewek, bo ich nie przesadził.
Łatwowiernie myślałem, że dostając okaz z marketu podłoże będzie odpowiednie - myliłem się.
Mam nadzieję, że efekty będą i moja carmona przestanie gubić listki.
Czytając przeróżne posty doszedłem do wniosku, że problem leży po stronie wilgoci.
Zakupiłem więc mieszankę akadamy twardej, torfu, lawy, zeolitu, kreamzytu oraz żwiru rzecznego.
Wyjąłem moje drzewko z donicy i mój nos wyczuł zapach stęchlizny!!!!
Wniosek: przy tak sporadycznym nawilżaniu złe podłoże.
W jednym z postów kolega nicrum powiedział, że stracił kilka drzewek, bo ich nie przesadził.
Łatwowiernie myślałem, że dostając okaz z marketu podłoże będzie odpowiednie - myliłem się.
Mam nadzieję, że efekty będą i moja carmona przestanie gubić listki.