05-06-2015, 08:56 PM
Panowie tak naprawdę to drzewko jest jeszcze młode. Przyznam się że jakoś nie do końca wiem co bym tam miał dać w dół. Jeśli jednak klonik sobie przytyje może wtedy zmienię zdanie. Bolas postrzegam Cię jako starego wyjadacza, chętnie zasięgnę rady którą gałąź dać w dół i w ogóle jak prowadzić tego chabazia. Co do zdjęć przedstawionych przez Ciebie to fotka nr trzy mnie powala i w pełni pokrywa się z moim wyobrażeniem drzewa liściastego ( zarówno w glebie jak i w donicy), ale tam te gałęzie też nie do końca idą w dół. Nie chcę tu stawać okoniem ale: zazwyczaj swoje drzewka prowadzę na swoją modłę, wiem że bonsai rządzi się swoimi prawami ( chodzi mi tu o kompozycję) niektóre są mi już znane a do niektórych muszę jeszcze dorosnąć i pewnie przeleją się hektolitry odżywki zanim to się stanie faktem, bawiąc się w bonsai mówimy że tworzymy drzewka, więc twórzmy je zamiast powielać, myślę że Chińczycy czy Japończycy niezbyt patrzyli się na innych podczas procesu twórczego, w ten sposób można uzyskać jakąś różnorodność. Jeszcze raz podkreślę że nie upieram się przy formie tego klonu. Jeśli znajdziesz czas, będziesz miał chęci to proszę zrób jakiegoś virta jak ewentualnie podejść moje drzewko. Serdecznie pozdrawiam

Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->