11-19-2015, 12:33 AM
Ta doniczka to wbrew niektórym opiniom nie jest to taki całkiem zły patent, zwłaszcza dla osób niekoniecznie codziennie mogących doglądać swoich roślin.
W tej doniczce niekoniecznie nawet jest wymagany drenaż, rolę drenażu spełnia przestrzeń między doniczką a podstawką. Woda zebrana na podstawce może potem przez podsiąkanie na powrót zasilać podłoże w doniczce. Byle tylko nie przelewać do przesady, powyżej poziomu dna doniczki.
No i podlewać dopiero gdy woda z podstawki będzie całkowicie wyssana, a nawet poczekać jeszcze aż podłoże lekko przeschnie.
Takie przeschnięcie podłoża umożliwia właśnie jego natlenienie.
W okresie spoczynku drzewko przetrzymywać w chłodniejszym miejscu i podlewać dużo oszczędniej.
No i jaszcze jedna ważna zasada - podlewać miękką wodą. W przeciwnym wypadku bardzo szybko dojdzie do zasolenie podłoża.
Oczywiście na bonsai wystawowe taka doniczka się nie nadaje.
W tej doniczce niekoniecznie nawet jest wymagany drenaż, rolę drenażu spełnia przestrzeń między doniczką a podstawką. Woda zebrana na podstawce może potem przez podsiąkanie na powrót zasilać podłoże w doniczce. Byle tylko nie przelewać do przesady, powyżej poziomu dna doniczki.
No i podlewać dopiero gdy woda z podstawki będzie całkowicie wyssana, a nawet poczekać jeszcze aż podłoże lekko przeschnie.
Takie przeschnięcie podłoża umożliwia właśnie jego natlenienie.
W okresie spoczynku drzewko przetrzymywać w chłodniejszym miejscu i podlewać dużo oszczędniej.
No i jaszcze jedna ważna zasada - podlewać miękką wodą. W przeciwnym wypadku bardzo szybko dojdzie do zasolenie podłoża.
Oczywiście na bonsai wystawowe taka doniczka się nie nadaje.
_______________
Pozdrawiam - Józef
Pozdrawiam - Józef