• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pierwszy raz
#7
Znajomy mówił że miał to drzewko ponad rok czasu. Raz mu tylko listki poprzycinał ale z korzeniami nic nie robił.
Ja wyciągnąłem całą bryłę (z popękanej doniczki) i włożyłem w nową. Z tego co widziałem to było dość sporo korzonków
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości