• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odratowany fikus
#34
Te, od których zaczynałam (centralne), już tak były posadzone - pewnie były zwykłym pęczkiem sadzonek i tak je zostawiono. Zrosły się u podstawy, a korzenie poprzeplatały się na amen, więc nie próbowałam nawet ich rozsadzać.
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości