04-24-2016, 12:52 PM
Daj większe zdjęcia pnia (szczególnie górnej części) ale z tego co widzę to w górnej części jest biała kora z czarnymi kropkami a to oznacza chorobę i jeśli chodzi o klony palmowe to śmierć albo już albo wkrótce 
W ciemno strzelam że klapł nagle, dzieje się tak na wiosnę gdy ostatnim tchnieniem wypuszcza liście po czym nie ma dostawy wody przez zarażony pień i liście schną nagle (poczytaj o wertycyliozie klonów palmowych tudzież zgorzeli).
Ładnie to widać na drugim zdjęciu gdzie zielone gałązki wyrastają z uschniętego pnia czyli zaczęło się od środka nie od końców pędów.
Wiem bo przerabiałem to u siebie. Prawie zawsze usychają przed wypuszczeniem liści lub po wypuszczeniu pierwszych liści.
Na pocieszenie dodam że to nie twoja wina, kupiłeś go chorego.
Ostatnio byłem w szkółce po borówki amerykańskie i przy okazji pooglądałem klony palmowe do sprzedaży, na 15 sztuk- 12 było chorych, z czego pięciu nie dawałbym dłużej niż 2 miesiące życia bo były tak chore, ale cena oczywiście 50zł/sztuka.
Gdy następnym razem skusisz się na klona palmowego pooglądaj sobie korę najpierw, nie może być czarnych plam na korze, nie mogą wyrastać zielone gałązki ze suchego (białego) pnia bo oznacza to, że choruje od środka. Mogą być natomiast czarne końcówki najmłodszych gałązek, w większości przypadków spowodowane jest to przemrożeniem najmłodszego przyrostu.
No i nie kupuj odmian dissectum (przypuszczam, że to była taka odmiana)-mają tendencję do długich międzywęźli.
Mam nadzieję że co nieco rozjaśniłem

W ciemno strzelam że klapł nagle, dzieje się tak na wiosnę gdy ostatnim tchnieniem wypuszcza liście po czym nie ma dostawy wody przez zarażony pień i liście schną nagle (poczytaj o wertycyliozie klonów palmowych tudzież zgorzeli).
Ładnie to widać na drugim zdjęciu gdzie zielone gałązki wyrastają z uschniętego pnia czyli zaczęło się od środka nie od końców pędów.
Wiem bo przerabiałem to u siebie. Prawie zawsze usychają przed wypuszczeniem liści lub po wypuszczeniu pierwszych liści.
Na pocieszenie dodam że to nie twoja wina, kupiłeś go chorego.
Ostatnio byłem w szkółce po borówki amerykańskie i przy okazji pooglądałem klony palmowe do sprzedaży, na 15 sztuk- 12 było chorych, z czego pięciu nie dawałbym dłużej niż 2 miesiące życia bo były tak chore, ale cena oczywiście 50zł/sztuka.
Gdy następnym razem skusisz się na klona palmowego pooglądaj sobie korę najpierw, nie może być czarnych plam na korze, nie mogą wyrastać zielone gałązki ze suchego (białego) pnia bo oznacza to, że choruje od środka. Mogą być natomiast czarne końcówki najmłodszych gałązek, w większości przypadków spowodowane jest to przemrożeniem najmłodszego przyrostu.
No i nie kupuj odmian dissectum (przypuszczam, że to była taka odmiana)-mają tendencję do długich międzywęźli.
Mam nadzieję że co nieco rozjaśniłem
