• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Moje fikusy Natasha
#5
A więc mały update tematu, chociaż w czerwcu myślałem, że będzie już po dwóch drzewkach, wystawiłem je na dwór i w nocy temperatura spadła do zera(tylko maluch nr 2 został w domu). W fikusie nr 1 i 3 padły wszystkie gałązki i to cud ze odbiły i już się mają dobrze.

Fikusa nr 1 nie będę pokazywał bo nie ma co(jest pień + kilka gałązek z które zostawiam do wiosny aby nabrał więcej siły przed przesadzaniem i początkiem jakiegoś nowego formowania.

Co do fikusa nr 2 to maleństwo w tym roku i jeszcze teraz na jesieni tak zarosło, że chyba w sobotę pójdzie do fryzjera bo światło w ogóle już nie dochodzi do wnętrza korony. Na wiosnę czka go ostra redukcja korony i przesadzenie do płytszej doniczki. Prezentuje się tak:
   

Z lotu ptaka Wink
   

Co do fikusa nr 3 to nie obyło się bez drastycznego cięcia, które obniżyło go o połowę ale dla niego to było jak zbawienie i bardzo mocno odbił i już przeszedł jedno cięcie, teraz w sobotę czeka go kolejne(selekcja gałązek, obniżenie ich aby zasłonić rany i cięcie na dwa pąki). Na wiosnę czeka go przesadzenie do płytszej doniczki.
   

Człowiek się uczy cały czas, szkoda, że podejmuje takie decyzje, które cofają go z roślinami w rozwoju dwa lata do tyłu
Pozdrawiam.
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości