04-03-2018, 06:55 AM
No i stało się.
Klon wyjechał z gruntu.
Miał sporo małych, białych korzeni, a że umiejętności jeszcze nie te, to zbytnio go nie "spłyciłem" tylko od razu do przygotowanej wcześniej donicy.
Dolna prawa gałąź już jest na odciągu (ale zrobiłem to po zdjęciu, wrzucę później może jeszcze fotkę).
Teraz zobaczymy, czy wszystko z nim ok i może po sezonie heja na warsztaty! ;o)
Klon wyjechał z gruntu.
Miał sporo małych, białych korzeni, a że umiejętności jeszcze nie te, to zbytnio go nie "spłyciłem" tylko od razu do przygotowanej wcześniej donicy.
Dolna prawa gałąź już jest na odciągu (ale zrobiłem to po zdjęciu, wrzucę później może jeszcze fotkę).
Teraz zobaczymy, czy wszystko z nim ok i może po sezonie heja na warsztaty! ;o)