04-10-2017, 01:06 AM
Witam, mam duży problem co robić z pozyskaną sosną.
Sosna rosła na ziemi piaszczystej. Przez dwa lata szpadlem drenarskim mocno ją podkopywałem z zamiarem pozyskania tej wiosny. Dzisiaj zabrałem się za pozyskanie sosenki. Wszystko elegancko szło do momentu kiedy odciąłem palowy. Okazało się że sosna ma kilka włośników zaraz pod powierzchnią gleby a później długo długo długo nic ;/;/ W efekcie pozyskałem drzewko z długim ok 30 cm palowym i nielicznymi włośnikami.
Pierwszy raz kopałem sosne z piachu więc nie wiem co robić. Czy wsadzić ją do ogrodu i zaaplikować jakąś mikoryze ze sklepu ogrodniczego, czy do pojemnika z dobrą mieszanką ???
Materiał na kolana nie powala ale warto było by utrzymać przy życiu..
Sosna rosła na ziemi piaszczystej. Przez dwa lata szpadlem drenarskim mocno ją podkopywałem z zamiarem pozyskania tej wiosny. Dzisiaj zabrałem się za pozyskanie sosenki. Wszystko elegancko szło do momentu kiedy odciąłem palowy. Okazało się że sosna ma kilka włośników zaraz pod powierzchnią gleby a później długo długo długo nic ;/;/ W efekcie pozyskałem drzewko z długim ok 30 cm palowym i nielicznymi włośnikami.
Pierwszy raz kopałem sosne z piachu więc nie wiem co robić. Czy wsadzić ją do ogrodu i zaaplikować jakąś mikoryze ze sklepu ogrodniczego, czy do pojemnika z dobrą mieszanką ???
Materiał na kolana nie powala ale warto było by utrzymać przy życiu..