09-20-2017, 10:49 PM
Dom = śmierć drzewek.
Weź je wyciągnij z tej doniczki, wkop gdzieś na ogródku, w jakieś zaciszne, osłonięte od wiatru miejsce. Gdzieś gdzie nie będzie cały czas zalewane.
Połóż agrowłóknine i przysyp korą.
Zostaw je na sezon albo dwa. Jeżeli będą w dobrej kondycji to tylko przycinaj.
P.s.
Z tego co wiem to klony są odporne do -10 stopni ("najgorszy jest wiatr")
Jeżeli zamierzasz je trzymać bez zakopywania proponuję wstawić do jakiegoś pudła i zasypać trocinami - samą doniczkę.
Weź je wyciągnij z tej doniczki, wkop gdzieś na ogródku, w jakieś zaciszne, osłonięte od wiatru miejsce. Gdzieś gdzie nie będzie cały czas zalewane.
Połóż agrowłóknine i przysyp korą.
Zostaw je na sezon albo dwa. Jeżeli będą w dobrej kondycji to tylko przycinaj.
P.s.
Z tego co wiem to klony są odporne do -10 stopni ("najgorszy jest wiatr")
Jeżeli zamierzasz je trzymać bez zakopywania proponuję wstawić do jakiegoś pudła i zasypać trocinami - samą doniczkę.